Wiara w czasach smartfona

Ponad 3 mld osób na świecie korzysta miesięcznie z mediów społecznościowych, a 9 na 10 użytkowników czyni to za pomocą smartfonów i tabletów. Technologia wytycza również nowe ścieżki duchowej aktywności. Jak się w nich odnajdujemy?

Reklama

Dziś w „globalnej wiosce” coraz więcej mamy „globalnych parafii” – portali, blogów, grup społecznościowych – jednoczących katolików nawet z różnych kontynentów. Od grudnia 2012 r. działa papieskie konto na Twitterze @Pontifex. Popularnością cieszą się internetowa liturgia godzin i Pismo Święte. Pojawiają się kolejne aplikacje na urządzenia mobilne: od katechizmu, przez modlitwy, pomoc w spowiedzi, po mszał. W zeszłym roku watykańska Kongregacja ds. Duchowieństwa wraz z Sekretariatem ds. Komunikacji przygotowały aplikację umożliwiającą pobranie raz na tydzień komentarza do czytań mszalnych jako pomoc do przygotowania niedzielnej homilii.

Nasze 65 procent

Według raportu agencji Zenith ze smartfonów korzysta 62 proc. Polaków. To na smartfonach najczęściej przeglądamy strony internetowe (52 proc.). Aby na tym rynku informacji nie zabrakło formacji, warto zwrócić uwagę na fenomen aplikacji religijnych. Wiele z nich jest darmowych. Oferują łatwy dostęp do słowa Bożego, zawierają modlitwy i dają wiele różnorodnych możliwości mogących ułatwiać duchowe życie w dzisiejszym świecie. – Nic jednak nie zastąpi zapachu woskowej świecy, ciszy w kaplicy czy śpiewu. Wyzwaniem dzisiaj jest pogodzenie nowych środków i metod ewangelizacji ze skarbem wiary i tradycji – uważa o. Marek Wójtowicz, jezuita, autor książek o świętych, życzliwy wobec technologicznych nowinek.

„Modlitwa w drodze” (MwD) to medialna inicjatywa jezuitów – wraz z aplikacją na telefon. Stoi za nią sztab ludzi. – Od października 2017 do września 2018 odnotowaliśmy łącznie ponad milion użytkowników strony internetowej oraz aplikacji – informuje Elwira Ginalska z zespołu MwD. Odbiorcami są przede wszystkim osoby w wieku 24–44 lata. Aplikacja ma średnio 108 tys. odsłuchań tygodniowo. – Wykorzystanie mediów elektronicznych i „duchowych” aplikacji oceniam bardzo pozytywnie – przyznaje o. Paweł Kosiński SJ, redaktor naczelny MwD. – Są pomocne w dotarciu do jak największego grona odbiorców. A, jak mawiał św. Ignacy – dobro, im bardziej powszechne, tym bardziej Boże, więc grzechem byłoby zaniedbać tę największą na świecie „ambonę” – dodaje. „Modlitwa w drodze” ma odbiorców również w Wielkiej Brytanii, USA. Niemczech, Kanadzie, a także we Włoszech, Irlandii, Francji, Holandii i Norwegii.

Chiny i Filipiny

Najbardziej rozpoznawalną aplikację pismo.swiete.pl stworzyli wrocławscy informatycy: Przemysław Bierut oraz Piotr Krajewski. Program ma blisko pół miliona użytkowników aktywnych (z zainstalowaną aplikacją), jego znajomość deklaruje 44 proc. badanych Polaków, a korzysta z niego 40 proc. ankietowanych (badania IMAS 2018). Jest bezpłatny, zawiera tekst Pisma Świętego za Biblią Tysiąclecia. – Najpierw Przemek zrobił swoją wersję podstawową. Odzew był duży, a ja z firmą miałem możliwości, aby to rozwijać. Dziś jest wersja na Androida, iPhona, inna osoba opracowuje na Windowsa – mówi Piotr Krajewski, prezes firmy, która sfinansowała projekt.

Aplikacja zawiera również komentarze do codziennych czytań, modlitwę brewiarzowową, sylwetkę patrona dnia, papieskie tweety. Twórcy MwD opracowali też darmowe aplikacje na Światowe Dni Młodzieży i śpiewnik na Orszak Trzech Króli. Wrocławscy informatycy w planach mają rozwój aplikacji o przekłady na kolejne języki. – Myślimy o Rosji, Ukrainie, bo tam brak katolickich aplikacji, a w perspektywie o Chinach i Filipinach. Szukamy też osób, które pomogą w rozwoju projektu od strony treści i tłumaczeń – mówi Piotr Krajewski.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11