Wątpliwości w sprawie ustawy o legalizacji eutanazji w Kanadzie były podnoszone już przez niektórych prawników niedługo po jej zatwierdzeniu przez Senat w 2016 r. Dziś niektóre z nich znów wypłynęly na powierzchnię po skandalu, jaki miał miejsce w jednym ze szpitali, gdzie nieuleczalnie choremu Rogerowi Foleyowi, zamiast opieki domowej personel zaproponował wspomagane samobójstwo.
Kanadyjscy biskupi wyraźnie podkreślają różnicę pomiędzy eutanazją, a opieką paliatywną oraz jednoznacznie wskazują, że praktyki celowo kończące życie pacjenta, nie mogą znaleźć się w nowych programach opieki paliatywnej. Jest to centralny punkt filozofii tego rodzaju opieki i to fundamentalne rozgraniczenie musi być utrzymane – wskazują hierarchowie.
Z oświadczenia dowiadujemy się również, że Kościół w Kanadzie poprzez parafie zamierza uświadamiać społeczeństwo w kwesti opieki paliatywnej rozpowszechniając materiały na ten temat. W tym celu współpracuje z wieloma stowarzyszeniami medycznymi oraz instytutem bioetyki. Podkreśla się również integralną wizję opieki paliatywnej, która zakłada troskę zarówno na poziomie fizycznym, jak emocjonalnym i duchowym.