W tym roku osiem wrocławskich sióstr Maryi Niepokalanej obchodzi złote i srebrne jubileusze życia zakonnego.
Przeszło 150 lat temu ks. Jan Schneider zajmował się wrocławskimi dziewczętami narażonymi na różnorakie niebezpieczeństwa moralne. Z myślą o nich powołał stowarzyszenie, które z czasem przyjęło formę zgromadzenia zakonnego. Siostry, popularnie zwane mariankami, kontynuują dzieło swojego założyciela. Wieczorami odważnie wychodzą na ulice Wrocławia, by docierać z pomocą do dziewcząt zagrożonych przemocą fizyczną i seksualną. W razie potrzeby zapewniają im schronienie na czas wydobywania się z kryzysu. W prowadzonych przez siebie domach opiekują się dziećmi i osobami w podeszłym wieku.
Wianki i świece
Siostry, które życie zakonne rozpoczynały 50 lat temu, pamiętają prześladowania ze strony komunistycznych władz, jakich wtedy doświadczał Kościół w Polsce. Tuż przed przyjęciem habitów zostały zmuszone do powrotu do rodzinnych domów. Jednak nie poddały się i po kilku miesiącach znowu były w klasztorze. S.M. Zenona Pajączkowska przez 35 lat jako pielęgniarka opiekowała się chorymi we wrocławskich szpitalach. Dziękuje Bogu za wszystkie lata przeżyte w zgromadzeniu: – Jestem szczęśliwa, że Bóg mnie wybrał i powołał do swojej służby – mówi. S.M. Urbana Wąs służyła jako przełożona domu, pielęgniarka i katechetka w różnych placówkach zgromadzenia. Dziś sama dźwiga krzyż choroby. Wspomina i dziękuje swoim rodzicom, którzy zaszczepili w niej miłość do Boga. – Dziękuję za wszystkich ludzi, których Bóg stawiał na mojej drodze – mówi. S.M. Makaria Horowska przez lata zajmowała się niepełnosprawnymi dziećmi. – Trzeba pokochać Boga do szaleństwa. Warto iść przez życie, ofiarując się tylko Jemu – mówi jubilatka, która na co dzień także zmaga się z ciężarem własnej choroby. S.M. Bonawentura Pajączkowska służyła chorym jako pielęgniarka w domu zakonnym w Jaszkotlu, we Wrocławiu i 25 lat we Włoszech. Dziś pomaga przy opiece nad chorymi współsiostrami. Jest wdzięczna Bogu za wszystkie lata w zakonie, choć nie twierdzi, że były one wolne od trudności i wyrzeczeń. S.M. Zenobia Pacholak obchodzi podwójny jubileusz: 50-lecie życia zakonnego oraz 50-lecie pracy jako zakrystianka i organistka w parafii pw. św. Wawrzyńca na wrocławskich Żernikach.
28 sierpnia siostry w kaplicy zakonnej przy ul. kard. B. Kominka potwierdziły pragnienie kroczenia drogą, którą wybrały przed laty. Z rąk bp. Edwarda Janiaka otrzymały złote wianki i zapalone świece. 12 sierpnia podobne święto przeżywały siostry Marta, Teresa i Emmanuela, które wstąpiły do zgromadzenia 25 lat temu. Wtedy też, po zakończonym nowicjacie, śluby złożyła s. Maria.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.