Wiara na słowo

Finał rodzinnego święta. W minioną sobotę zmagania nad dyktandem pozwoliły wyłonić bezbłędną rodzinę. Śmiało można jednak nazwać tak każdą z rodzin, która podczas metropolitalnego święta za błąd uznała pozostanie we własnym domu.

Reklama

Stoliki z dobrym słowem

Po oddaniu zapisanych kartek uczestnicy dyktanda odwiedzili 19 stoisk, jakie stanęły w gmachu wydziału. Cztery lata temu na pierwszy kiermasz przybyło tu 40 wystawców z kraju. Jednak od drugiej edycji ich ilość oscyluje w okolicach połowy tej liczby. Katowicki kiermasz to jedna z trzech imprez wystawienniczych, jakie organizuje w Polsce Stowarzyszenie Wydawców Katolickich. Pozostałe od wielu lat odbywają się w Warszawie i Lublinie.

– Szalenie ważne jest dziś promowanie książki katolickiej. Właściwie to konieczne dla istnienia tej książki – przekonuje ks. Marek Otolski, prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich. – Niektórzy wydawcy patrzą tylko przez pryzmat tego, ile sprzedadzą na stoisku. Nie wszystko jednak da się prosto przeliczyć. Obecność na takim kiermaszu to utrwalanie marki firmy na danym terenie, na co często potrzeba lat. Część wydawców to rozumie i przyjeżdża – dodaje.

Z 80 wydawnictw katolickich obecnych w Polsce w stowarzyszeniu reprezentowanych jest 45. – Pocieszające jest to, że są tutaj te najstarsze czy najbardziej liczące się oficyny. I chociaż spadła frekwencja wystawców w porównaniu z pierwszą edycją, nie przekłada się to na mniejszą ofertę. Czytelnik wciąż znajduje tu różnorodność – zapewnia ks. Krystian Kukowka, dyr. Księgarni św. Jacka, współorganizatora kiermaszu.

Mama, tata, dziecko i książka

O tegorocznym kiermaszu głośno było nie tylko w lokalnych mediach. Informacje znalazły się m.in. w pojazdach miejskiego transportu. Działania te przyczyniły się do tego, iż od piątku do niedzieli nie brakowało zwiedzających, w tym rodzin. – Książka chce być przyjacielem rodziny. Reprezentuje wartości, które tej rodzinie mają pomóc – przypomina ks. Krystian Kukowka.

Przy jednym ze stoisk kolorowe albumy dla dzieci przegląda młode małżeństwo z Mysłowic. Na kiermaszu są po raz pierwszy. Z wózka wygląda półroczny niemowlak. – Szukamy czegoś już dla Jasia, ale również dla naszych rodziców. Być może będziemy mogli uzupełnić też własną biblioteczkę – zastanawiają się Anna i Łukasz Mertowie.



– Dziś pewna pani powiedziała „Bardzo dobrze, że są czasopisma dla rodziców, bo trzeba ich wychowywać” – uśmiecha się siostra Estera z Wydawnictwa Sióstr Loretanek. – Książkę katolicką należy promować na różne sposoby, zwłaszcza że dziś, w kulturze obrazków, ludzie nie są przyzwyczajeni do czytania. Praca wydawnicza to charyzmat naszego zgromadzenia – dodaje siostra zakonna.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama