Jezuici po wyborach - rozmowa z ks. Dariuszem Kowalczykiem SJ

Nie chcemy być opozycją w Kościele, liczymy na duchowy bodziec - mówi ks. Dariusz Kowalczyk SJ. Warszawskiego prowincjała jezuitów Radio Watykańskie zapytało kim jest nowy przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego.

Reklama

D. Kowalczyk SJ: Nowy generał Towarzystwa Jezusowego, Adolfo Nicolás to Hiszpan, który całe swoje życie jezuickie spędził w Azji Wschodniej, przede wszystkim w Japonii. Zatem sprawdziło się w pewnym stopniu to, o czym mówiono przed kongregacją, a mianowicie, że dobrym kandydatem byłby ktoś z Azji z doświadczeniem europejskim albo Europejczyk z doświadczeniem azjatyckim. Adolfo Nicolás to Europejczyk z bardzo dużym doświadczeniem azjatyckim, szczególnie Azji Wschodniej, czyli regionu, w którym Towarzystwo Jezusowe bardzo dynamicznie się rozwija. W takich prowincjach jak Korea, Wietnam, Indonezja, Filipiny jest sporo powołań.

Ma prawie 72 lata...

D. Kowalczyk SJ: Rzeczywiście ten wiek to jest trochę dużo, bo przecież ustępujący generał, Peter-Hans Kolvenbach, ma 80 lat. Ale widać, że ma też dużo sił, energii duchowych i fizycznych, by przez najbliższe lata skutecznie i owocnie przewodzić zakonowi jezuitów.

Wybór zaczął się około godz. 10.00. Przed godz. 12.00 już był wybrany. Jak to możliwe?

D. Kowalczyk SJ: To jest możliwe dzięki całej procedurze, a szczególnie tym pierwszym czterem dniom, które poprzedzały dzisiejszy dzień wyboru. Te cztery dni spędziliśmy na modlitwie i na indywidualnych rozmowach twarzą w twarz. To było dla mnie rzeczywiście piękne doświadczenie duchowe, ponieważ czuło się tę atmosferę szukania woli Bożej. Nie było żadnych frakcji, żadnego przekonywania się, bo jest to zresztą zabronione. Było to takie wspólnotowe, szczere, modlitewne szukanie woli Bożej. Myślę, że Pan Bóg sobie o. Adolfo Nicolása upatrzył już wcześniej, a my to po prostu odkryliśmy.

Poprzedzone to było raportem o stanie Towarzystwa. Jakiego Towarzystwa o. Adolfo Nicolás będzie generałem?

D. Kowalczyk SJ: O. Adolfo Nicolás będzie generałem Towarzystwa, które świadome jest swojej wielkiej historii oraz swoich obecnych słabości, ale też wyzwań, które przed nim stoją. Myślę, że jezuici od początku tej kongregacji – ja tak doświadczałem tego – weszli w pewnego ducha pokory, a zarazem uzyskali świadomość, że Kościół wciąż na nas liczy, czegoś od nas chce, i że my chcemy być skutecznymi, oryginalnymi – nie boję się powiedzieć – sługami Pana Jezusa w Kościele.

Ustępujący generał, o. Peter-Hans Kolvenbach, w wywiadzie dla „La Civiltà Cattolica” mówił, że chociaż liczba nowicjuszy utrzymuje się regularnie na poziomie około 800, to jednak są miejsca, jak Europa, gdzie rzeczywiście trzeba liczyć siły, bo na wymianę pokoleń po prostu brakuje ludzi. Czy nie ma lęku w spojrzeniu na przyszłość?

D. Kowalczyk SJ: Nie ma lęku z dwóch powodów. Po pierwsze, ufamy, że Pan Bóg chce się nami posługiwać, a więc przyśle nowe powołania, a po drugie, licząc po ludzku i patrząc z socjologicznego punktu widzenia, widać, że jeszcze będziemy trochę maleć, ale, jako że w niektórych prowincjach trochę się ruszyło z powołaniami – również na Zachodzie – to można przewidywać, iż Towarzystwo zatrzyma się na liczbie 14-15 tys. i nie będzie dalej malało, będzie zrównoważone. Towarzystwo zatem nie wymrze, jest przyszłość przed nami. Może nie będziemy tak potężni, jak dawniej, ale cóż – taką rolę nam wyznaczył obecnie Pan Bóg.

Obecnie jezuitów jest ponad 19 tysięcy. Co z tego tygodniowego doświadczenia (oczywiście pytam o wrażenie osobiste, a nie o konkretne liczby) napawa największą nadzieją?

D. Kowalczyk SJ: Największą nadzieją napawa to, że rzeczywiście staramy się analizować sytuację społeczeństwa, Kościoła. Chcemy być mądrzy i wykształceni, jak się czasem o jezuitach mówi - „przebiegli”. Ale przede wszystkim nasze życie i prace opieramy na wierze w Pana Jezusa, w to, że On nas posyła. Ktoś powie, że są to banalne słowa, ale ja naprawdę odkryłem, że taki jest nasz fundament i że moi współbracia tak to właśnie przeżywają. Przeżywają swoje powołanie i patrzą na Towarzystwo w perspektywie Pana Jezusa, który nas powołał w Kościele.
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7