Wbrew pesymistycznym przewidywaniom w tym roku liczba kandydatów do kapłaństwa drastycznie nie spadła. Naukę na pierwszym roku w polskich seminariach duchownych rozpocznie zaledwie o ok. 140 osób mniej niż w ubiegłym. Polska od lat ma najwięcej powołań w Europie, co 4. kleryk na naszym kontynencie jest Polakiem - podał Dziennik. O sprawie pisze też Rzeczpospolita
Kościół w Polsce ma od lat najwięcej w Europie powołań do seminariów duchownych. Z 6400 kleryków wyprzedzamy takie ostoje katolicyzmu jak Włochy - 5500 kleryków, czy Hiszpania - 2000. Reszta krajów ma poniżej tysiąca kleryków. Co 4. kleryk w Europie jest Polakiem.
Rzeczpospolita tradycyjną w polskich mediach po wakacjach informację o liczbie alumnów zatytułowała "Kleryków coraz mniej". I tak napisała:
Według danych z Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych, która przed kilkoma dniami zakończyła się w Kalwarii Zebrzydowskiej, naukę w wyższych seminariach duchownych rozpocznie 1114 kleryków. Z tego 835 w seminariach diecezjalnych i 279 w seminariach zakonnych. W tym samym okresie 2006 roku do seminariów diecezjalnych przyjęto 1029 osób, a więc o niemal 200 więcej.
- W naszej diecezji nabór trwa do końca września. Ta liczba powinna się więc poprawić - mówi Rz rektor seminarium we Wrocławiu ks. Adam Łuźniak.
We Wrocławiu przyjęto w tym roku 21 osób, w zeszłym 30. O spadającej liczbie chętnych do seminariów już w lipcu alarmowała diecezja krakowska. Ale do początków września do seminarium krakowskiego przyjęto 30 osób, tyle samo co w roku ubiegłym.
Spadek powołań najlepiej widać na przykładzie seminarium w Tarnowie, które tradycyjnie od lat miało najwięcej powołań. W tym roku wstąpiło tam 40 osób, rok wcześniej aż 54, a w 2005 roku - 47.
- Za szybko na jakieś uogólnienia. Nie widzę w naszym środowisku żadnego kryzysu, który mógłby być tego powodem. Trzeba poczekać dwa, trzy lata, żeby ocenić, czy to jest trwała tendencja - mówi ks. rektor Wiesław Lechowicz.
W tym roku najwięcej kleryków przyjęły seminaria w Katowicach - 44 osoby, Lublinie - 33 osoby, Przemyślu - 31, w Warszawie - 30 osób. Większość kleryków pierwszego roku w Warszawie - i to jest nowość - to mieszkańcy stolicy.
Ośmiu z nich ukończyło już studia wyższe.
Duży spadek odnotowały seminaria we Włocławku - z 16 do 10 osób, Wrocławiu - z 31 do 20. W seminarium łowickim w ubiegłym roku przyjęto tylko osiem osób, a w tym - 13.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.