Od 70 lat siostry ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej pracują w Strzybnicy, dzielnicy Tarnowskich Gór. Dziś wierni nie mogą sobie nawet wyobrazić swojej parafii bez ich obecności.
W Strzybnicy pracują cztery siostry, od lewej s. M. Innocencja Luks, s. M. Weronika Biernat oraz s. M. Janina Michnik. S. M. Rafaela Borl przebywa obecnie w szpitalu.Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej założył ks. Jan Schneider. Działo się to we Wrocławiu, w 1854 roku. Prawie pół wieku później zostało zatwierdzone przez Stolicę Apostolską (22 grudnia 1897 roku), a hasłem zgromadzenia stały się słowa „W służbie Niepokalanej”. Według założyciela siostry miały się zajmować przede wszystkim dziewczętami moralnie zagrożonymi, opuszczonymi i chorymi. Stąd od początku działalność zgromadzenia koncentrowała się na ochronie godności młodych dziewczyn, zwłaszcza zagrożonych demoralizacją.
Pierwsze starania, aby Siostry Maryi Niepokalanej sprowadzić do Strzybnicy, podjęto w 1937 roku, gdy proboszczem był ks. Teodor Moc. Rok później pozyskano dom w Rybnej – Piasecznej (miejscowość należała do parafii w Strzybnicy). Siostra prowincjalna Saturnina Zając poprosiła ówczesnego biskupa katowickiego Stanisława Adamskiego o dekret erygujący nowy dom zakonny. Stało się to 1 marca 1939 roku, dokładnie pół roku przed wybuchem II wojny światowej.
Siostry do nowego domu wprowadziły się jeszcze tego samego miesiąca. Każdego dnia pieszo szły z Piasecznej do Strzybnicy, gdzie pracowały w ośrodku zdrowia. Po zakończeniu wojny, aż do chwili obecnej, siostry angażują się w prace parafialne. Dziś ich dom znajduje się przy ul. Kościelnej 81. Przez te wszystkie lata pracowały m.in. jako katechetki, organistki i zakrystianki.
Obecnie w Strzybnicy pracują cztery siostry: s. M. Rafaela Borl, s. M. Innocencja Luks, która wcześniej 20 lat pracowała na misjach w Tanzanii, s. M. Weronika Biernat oraz s. M. Janina Michnik, przełożona domu zakonnego, która jest katechetką oraz logopedą w miejscowej szkole.
«« | « |
1
| » | »»