Z Adwentem w tle

Adwent to dobry czas na ponowne przemyślenie swojej relacji do Jezusa. Jeśli szukasz rozważań i rekolekcji, to zajrzyj na serwis liturgia.wiara.pl . U nas adwent jest tylko tłem, w którym toczy się codzienność...

Reklama

Dla katechetów
Jasełka
  • Do Betlejem nie jest daleko
  • Nawrócenie



  • Chrześcijański samuraj

    Droga Mamo! Tato i ja idziemy do nieba. Tam będziemy czekać na Ciebie. Ofiaruj cały swój smutek naszemu Panu i nie zapomnij, że jesteś na prawdziwej drodze do nieba. Do zobaczenia.

    Tego dnia słońce nad Nagasaki świeciło wyjątkowo ostro. Był 5 lutego 1597 roku. Drogą na wzgórze za miastem prowadzono skazańców. Ktoś wykrzykiwał w ich stronę: „głupcy, porzućcie swoją wiarę”. Wzdłuż drogi stali też chrześcijanie. Modlili się i zachęcali swoich braci do wytrwania. Na szczycie czekało 26 krzyży.

    Chrześcijaństwo zakiełkowało w Japonii niecałe 50 lat wcześniej. W 1549 r. dotarł tutaj jezuita św. Franciszek Ksawery. Rządcy Japonii początkowo patrzyli życzliwie na misjonarzy z Europy. Postępy nowej wiary zaczęły ich jednak niepokoić. Obawiali się, że misjonarze budują przyczółki dla wojskowej inwazji z Europy. W 1587 r. zakazano działalności jezuitów. W 1596 r. postanowiono dać pierwsze krwawe ostrzeżenie. Więcej:.


    Nowy dokument bioetyczny

    12 grudnia, jednocześnie w Watykanie i w Warszawie zaprezentowano nowy dokument Kongregacji Nauki Wiary. Nosi on łaciński tytuł Dignitas personae i dotyczy niektórych problemów bioetycznych, tak szeroko dziś, także w Polsce, dyskutowanych. Warto się z nim zapoznać. Jego pełny tekst znajdziesz klikając w słowa, które właśnie czytasz...

    (...) Jeżeli chodzi o leczenie bezpłodności, nowe techniki medyczne powinny uszanować trzy podstawowe dobra: a) prawo do życia i do integralności fizycznej każdej istoty ludzkiej od poczęcia aż do naturalnej śmierci; b) jedność małżeństwa, pociągającą za sobą wzajemne poszanowanie prawa małżonków do stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie c) specyficznie ludzkie wartości płciowości, które «wymagają, by przekazanie życia osobie ludzkiej nastąpiło jako owoc właściwego aktu małżeńskiego, aktu miłości między małżonkami». Techniki przedstawiane jako pomoc do przekazywania życia «nie dlatego są do odrzucenia, że są sztuczne. Jako takie świadczą o możliwościach sztuki medycznej, jednak powinno się je oceniać pod kątem moralnym w odniesieniu do godności osoby ludzkiej, wezwanej do realizacji powołania Bożego, w darze miłości i w darze z życia». Cały tekst instrukcji:.


    Chleba naszego bezglutenowego

    Komunia nie do przyjęcia – mówią o tradycyjnych komunikantach chorzy na celiakię. Dlaczego? Bo zawierają niebezpieczny dla nich gluten.

    Dla nas gluten to trucizna – pisze pani Mariola w liście, który ostatnio przyszedł do redakcji. – Nawet regularne przyjmowanie małego opłatka może mieć straszne skutki. Wiem coś o tym. Od kilku lat jestem na diecie bezglutenowej i przez jakiś czas przyjmowałam Komunię „normalnie”, tzn. pod postacią chleba. No i było tragicznie – dwa razy mdlałam, miałam straszne sensacje żołądkowe. Ponieważ staram się uczestniczyć we Mszy św. codziennie, nie miałam wyjścia, poprosiłam księży z mojej parafii, aby umożliwili mi przyjmowanie Komunii pod postacią wina. Łatwe to nie jest. Niektórzy patrzyli na mnie jak na kretynkę. Panie z kółka różańcowego pytały, w jakiej intencji tak strasznie „pokutuję”. Ale jakoś przyzwyczaiłam całą parafię. Teraz nikt się nie dziwi, gdy po Komunii „dla normalnych” podchodzę do schodka i czekam, aż ksiądz podejdzie do mnie z kielichem. Rzadko kiedy księża zapominają. Więcej:.


    W ogniu krytyki

    Za nieuleganie modom Watykan płaci medialnym linczem. Papieża i jego współpracowników oskarża się o ciemnogród, zaściankowość i obskurantyzm. Obwołani zostali zwolennikami tortur i kary śmierci dla homoseksualistów oraz przeciwnikami praw niepełnosprawnych.

    Ze stryczkami na szyi pojawiła się przed tygodniem przed Placem św. Piotra grupa homoseksualistów. Na transparentach widniały hasła: „No Vatican. No taleban” (Nie dla Watykanu. Nie dla talibów) i „Lepszy gej powieszony, niż ożeniony”. Słowa te ilustrowały zdjęcia dwóch homoseksualistów ze stryczkami na szyi, którzy trzy lata temu zostali straceni w Iranie. Demonstrantów było ok. 300, drugie tyle dziennikarzy i fotografów. Protest stał się tematem numer jeden w niedzielnej prasie. Przypominano, że w ośmiu krajach świata za homoseksualizm grozi kara śmierci, a w 81 więzienie. Co na to Watykan? No właśnie: nie zamierza podpisać rezolucji o depenalizacji homoseksualizmu, która na wniosek Francji zostanie zaprezentowana w ONZ. Więcej:.
    «« | « | 1 | » | »»

    aktualna ocena |   |
    głosujących |   |
    Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

    Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

    Reklama

    Reklama

    Reklama

    Archiwum informacji

    niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
    1 2 3 4 5 6 7
    8 9 10 11 12 13 14
    15 16 17 18 19 20 21
    22 23 24 25 26 27 28
    29 30 31 1 2 3 4
    5 6 7 8 9 10 11

    Reklama