Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Kiedy powstało to święto, co oznacza, jak jest przeżywane?
Adam Kaniuk
To dzień kochany przez Polaków. Chętnie budujemy ołtarze i dekorujemy trasę. Udajemy się na Eucharystię, aby oddać hołd Chrystusowi w sposób oficjalny, publiczny. Dzień ten jest dla nas okazją do osobistego wyznania wiary. Po przyjęciu Słowa i Boskiego Pokarmu idziemy wraz z innymi w procesji z Chrystusem, niesionym uroczyście po naszych drogach, wśród śpiewu pieśni eucharystycznych.
Nazwy
Papież Urban IV ustanowił tę uroczystość bullą "Transisturus" i określił jako pamiątkę bardziej uroczystą i świąteczną w porównaniu z sakramentalną pamiątką, sprawowaną w codziennej Eucharystii. Ten sam papież używa w innym miejscu określenia: Święto Najświętszego Ciała Naszego Pana Jezusa Chrystusa. W językach europejskich nosi nazwy: w Italii - Corpus Domini, w Wielkiej Brytanii - Corpus Christi, we Francji - Fète-Dieu, a w Mszale Rzymskim z 1970 roku - Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, w języku potocznym zwana Bożym Ciałem.
Procesja
Bulla "Transisturus" papieża Urbana IV nie mówiła nic o procesji Bożego Ciała. Spotykamy ją jednak dość wcześnie - w 1277 roku w Kolonii i w 1286 roku u benedyktynów w Beuron. W wieku XIV rozpowszechniła się w innych krajach. Procesja w rozumieniu liturgii rzymskiej polegała na kroczeniu ze śpiewem, na zakończenie którego udzielano błogosławieństwa.
Tak wyglądała pierwotna forma procesji z Najświętszym Sakramentem. W XV wieku procesja zatrzymywała się na czterech stacjach, symbolizujących cztery strony świata. Przy każdej z tych stacji odczytywana była Ewangelia jako formuła błogosławieństwa. Z połączenia obu form procesji ukształtowała się w rezultacie obecna procesja z czterema stacjami, na których odczytywany jest fragment Ewangelii i następuje błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Z biegiem czasu procesje Bożego Ciała uświetniano nowymi elementami, niesiono w nich na przykład obrazy czy chorągwie. W XIV wieku pojawiły się tzw. żywe obrazy, tworzone ze śpiewaków przedstawiających sceny z życia Pana Jezusa.
W Polsce po raz pierwszy wprowadzono uroczystość Bożego Ciała w diecezji krakowskiej. Było to w 1320 roku. Śpiew Ewangelii przy czterech ołtarzach pojawia się w diecezji płockiej około 1430 roku. Kościół w Polsce w 1967 roku wprowadził nowe teksty procesji: teksty suplikacji, teksty Ewangelii związane z Eucharystią i orację kończącą. Błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem można udzielać albo przy każdym ołtarzu, albo na zakończenie procesji.
Uroczystość Bożego Ciała w religijności polskiej ma duże znaczenie. Trzeba podkreślić związek Eucharystii w tym dniu z całym misterium zbawczym, paschalnym. Zakorzeniona nazwa Boże Ciało (chociaż Mszał Rzymski łączy Ciało i Krew Chrystusa) kładzie akcent na Boskość Chrystusa.
Oktawa
Uroczystość Bożego Ciała przypada w pierwszy czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej. Należy do jednej z dziesięciu najważniejszych uroczystości Kościoła katolickiego. Dlatego od wieków obchodzi się oktawę tej uroczystości. W czwartek po uroczystości Bożego Ciała kończą się ośmiodniowe obchody ku czci Najświętszego Sakramentu. Po procesji i błogosławieństwie eucharystycznym kapłan błogosławi przyniesione przez wiernych wianki splecione z pierwszych kwiatów i ziół leczniczych. Lud wraz z kapłanem prosi Boga, aby swą wszechmocną opieką otaczał pola, łąki i lasy, strzegł przed zatruciem i zniszczeniem oraz pozwolił im wydać obfite owoce i plony. Nasz udział w tych obchodach jest prawdziwym wyznaniem wiary i jeszcze bardziej jednoczy nas z naszym Panem Jezusem Chrystusem. Przyniesione wianki są symbolem ludzkiej pracy, którą uświęca zjednoczenie z Chrystusem Eucharystycznym. Oktawa Bożego Ciała jest szczególnym czasem łaski. Dlatego Kościół zachęca nas do tego, byśmy nie zmarnowali okazji do zdobycia tych łask i jak najpełniej z nich korzystali.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.