Do 20 sierpnia 100 księży będzie pielgrzymowało, obchodząc wszystkie 311 parafii Archidiecezji Częstochowskiej, modląc się i poszcząc w intencji powołań kapłańskich - powiedział PAP koordynator akcji "Modlitwa serc i stóp kapłańskich w intencji powołań" ks. Marian Duda.
Jak powiedział ks. Duda, "Modlitwa serc i stóp kapłańskich w intencji powołań" to oddolna inicjatywa księży. "Widząc sytuację w duszpasterstwie - szczególnie, jeśli chodzi o powołania i stosunek do księży - postanowiliśmy publicznie podjąć modlitwę i pokutę. Chodzi o to, żeby ludzie widzieli, że idziemy z krzyżem na ramieniu, w sutannach, że się nie wstydzimy. W ten sposób chcemy modlić się o nowe i święte powołania do kapłaństwa, a także przeprosić Pana Boga za wszystkie nasze - księży - grzechy i zaniedbania" - wyjaśnił.
Zdaniem ks. Dudy, statystyki pokazują, że liczba kandydatów do seminariów duchownych z każdym rokiem maleje. "To jest kwestia odpowiedzialności. Jeśli widzimy, że coś niedobrego się dzieje, nie możemy pozostać obojętni, bo w pewnym momencie może się okazać, że jest za późno" - zaznaczył.
Jak podkreślił, modlitwa, post i pokuta to nic nowego w chrześcijaństwie. "To proste środki, które są w Kościele od zawsze" - ocenił. Pielgrzymka wiedzie przez wszystkie 36 dekanatów Archidiecezji Częstochowskiej. Dotąd księża odwiedzili 17 z nich. Mniejsze dekanaty, w których jest kilku księży, ekipa obchodzi w ciągu jednego dnia, większe są dzielone: dwie, trzy lub cztery ekipy ruszają z przeciwległych końców dekanatu i spotykają się pośrodku.
"Idziemy od kościoła parafialnego do kościoła. Chcemy tak obejść wszystkie 311 parafii naszej archidiecezji, wymodlić nowe powołania i pomodlić się za księży, którzy będą tam pracowali" - wyjaśnił ks. Duda. Dodał, że księża najpierw odprawiają mszę św. w intencji nowych powołań kapłańskich w kościele, od którego rozpoczynają pielgrzymkę. Następnie wyruszają w drogę, nawiedzając kościoły, gdzie odmawiają dziesiątkę różańca i modlitwę do Matki Bożej z wezwaniem: "Matko Boża Częstochowska, uproś nam u Syna nowe powołania". W czasie drogi odmawiają różaniec i medytują Ewangelię.
"Niesiemy ze sobą krzyż z napisem +Jezus szuka właśnie ciebie+ oraz relikwie św. Teresy od Dzieciątka Jezus i św. Jana Pawła II. W drodze nie przyjmujemy zaproszeń na posiłki, jemy tylko chleb i pijemy wodę, bo to ma być pielgrzymka pokutna" - zaznaczył ks. Duda.
Jak wyjaśnił, inicjatywę podjęło około 100 księży, a wciąż zgłaszają się następni; wszyscy są z Archidiecezji Częstochowskiej. "W środę przemierzaliśmy dekanat prażkowski. Od wtorku szedł z nami 83-letni arcybiskup senior Stanisław Nowak. Jest bardzo schorowany, więc część drogi przebył o lasce, a część na wózku. Towarzyszy nam też wielu świeckich" - powiedział ks. Duda.
Akcję wspierają zakony klauzurowe. Jak powiedział ks. Duda, za pielgrzymujących księży modlą się m.in. dominikanki, franciszkanki, a także Małe Siostry Jezusa i Małe Siostry Baranka. W modlitwę o powołania włączyła się też wspólnota świeckich rodzin Domowy Kościół.
Akcja potrwa do 20 sierpnia, jednak po jej zakończeniu idea "Modlitwy serc i stóp kapłańskich" będzie kontynuowana w formie modlitewnej pod hasłem "Sztafeta modlitwy i pokuty". "Sztafeta ruszy 1 września. Każdego dnia dwóch lub trzech księży będzie modlić się, pościć i pokutować przez cały dzień w intencjach, w których modliliśmy się w czasie akcji. Poszczególne zmiany trwać będą od północy do północy. Księża będą ten czas spędzać na modlitwie, adoracji, Drodze Krzyżowej i innych nabożeństwach i modlitwach. Więc choć fizyczna pielgrzymka się zakończy, to jej duchowy odpowiednik będzie trwał nadal" - zapowiedział ks. Duda.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.