Gdyby imię Izydor napisać z angielska (easy door), oznaczałoby „łatwe drzwi”. Czy to wystarczyło, aby średniowieczny biskup został patronem Internetu? Świętego wspominamy 4 kwietnia.
Hiszpańscy informatycy ze Służby Obserwacyjnej Internetu w Barcelonie, inspirowani wskazówkami i zaleceniami Papieskiej Rady Środków Społecznego Przekazu, uznali w 1999 roku żyjącego na przełomie VI i VII wieku biskupa Sewilli za patrona Internetu. Przemawiało za tym, ich zdaniem, najbardziej znane dzieło świętego - Etymologie - uporządkowany zbiór wiadomości z różnych dziedzin wiedzy i życia oraz umiejętności praktycznych, zorganizowany podobnie do współczesnych baz danych. W dwudziestu księgach Izydor zebrał całą dostępną wówczas wiedzę z wielu dziedzin, od gramatyki po pożywienie, narzędzia rolnicze i meble.
Cyberświęty
Izydora można również uznać za prekursora techniki linkowania i hipertekstu - zebrane przez siebie wiadomości przedstawiał w złożonych diagramach wizualnych, upowszechniając ten rodzaj ilustracji naukowej w późniejszych wiekach. W Etymologiach biskup z Sewilli linkuje również jedne słowa z innymi - w ten sposób dowodzi ich pochodzenia, niekiedy w całkiem karkołomny i zabawny sposób.
Papieska Rada do spraw Komunikacji Społecznej powołała kilka lat temu Służbę Obserwowania Internetu (SOI). Jak podkreślają eksperci SOI, Święty tworzył pomost kulturowy łączący świat starożytny z wiekami średnimi. Skoro więc myślimy o tej nowej epoce jako o cyberepoce, potrzebujemy cyberświętego.
Biskup erudyta
Izydor urodził się w szlacheckiej rodzinie hiszpańsko-rzymskiej, z której pochodzili także święci Leander, Fulgencjusz i Florentina. Ich ojcem był Severian, Rzymianin z Kartageny, blisko powiązany z królami wizygockimi. Choć Izydor ostatecznie stał się jednym z najwybitniejszych erudytów swych czasów, jako chłopiec nie cierpiał nauki - być może dlatego, że uczył go jego starszy brat, św. Leander, który jako nauczyciel był bardzo surowy! Ok. 600 roku objął po nim arcybiskupstwo Sewilli. Święty biskup władał biegle greką, łaciną i hebrajskim, rozwijał szkolnictwo, tworzył prawodawstwo. Wystarczy powiedzieć, że dzięki jego licznym pismom w Hiszpanii znano dzieła Arystotelesa, podczas gdy do pozostałych części Europy dotarły one znacznie później za pośrednictwem Arabów.
Izydor starał się sprawić, by w każdej diecezji hiszpańskiej powstawała szkoła przykatedralna. Dopiero kilka wieków później podobny dekret wydał dla Francji Karol Wielki. Uważał również, że należy nauczać prawa i medycyny, hebrajskiego i greki, a także klasyki. Szkoły te przypominały nieco dzisiejsze seminaria duchowne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).