Pojechałem do Barbastro szukać śladów świętych, którzy byli związani z tym miasteczkiem. Szukałem przeszłości, a znalazłem przyszłość: autentyczną, żywą wiarę i rozwijającą się pobożność.
– Niektórzy turyści są zawiedzeni, kiedy do nas przyjeżdżają. Chcieliby zobaczyć pamiątki związane ze św. Josemaríą. Tymczasem my nic nie mamy. Świętemu bardzo zależało, żeby jego dom rodzinny nie stał się muzeum. Nie chciał żadnego kultu własnej osoby. Dlatego kazał zburzyć dom i wybudować instytucję, której zadaniem jest formowanie ludzi w duchu katolickim – wyjaśnia dyrektorka Centrum Entrearcos María Berenguer.


aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.