Jan Paweł II - Wychowawca Młodych

Reklama

3. Nasz odpowiedzialność za otrzymane od Boga dary

Ludowe przysłowie mówi: bez pracy nie ma kołaczy. A najważniejszą pracą ludzką jest praca nad samym sobą, aby człowiek rozwinął cały złożony w nim potencjał, aby wydał owoce, jak dobra winnica. Taka praca rozpoczyna się od najmłodszych lat. Najpierw jest ona bardziej efektem oddziaływania rodziców i środowiska na dziecko, a z upływem lat staje się coraz bardziej samowychowaniem wspieranym przez rodzinę, koleżanki i kolegów, szkołę i Kościół.

Wyrazem wzrastającej dojrzałości młodego człowieka jest coraz większa odpowiedzialność za siebie samego i za swe samowychowanie. Przysłowie mówi: z kim przestajesz, takim się stajesz. Ważny jest więc dobór kolegów i koleżanek, ale i środowiska intelektualnego, wzorców osobowych. One odgrywają niebagatelną rolę wychowawczą. Posiadanie budujących wzorów jest niezmiernie ważne. Jednym z nich może być Jan Paweł II, który, dzięki współpracy z łaską Bożą, tak skutecznie rozwinął posiadane talenty.

Przyszło mu wzrastać w niełatwych warunkach. Jako dziecko przeżył śmierć swej mamy, potem starszego brata, z którym był bardzo zżyty, a wreszcie, gdy rozpoczął studia, przeżył śmierć ojca. Młodość upłynęła mu w czasach II wojny światowej. Potem żył w kraju rządzonym przez komunistyczną dyktaturę. Pomimo tak trudnych warunków zewnętrznych, pracował nad sobą: pogłębiał życie duchowe przez regularną modlitwę, kontemplację, lekturę duchową i spotkania z mistrzami życia duchowego. Angażował się w życie kulturalne, grał w teatrze. Poznał smak fizycznej pracy. Uczył się języków obcych i chętnie studiował. Z czasem dojrzał do podjęcia wielkiej odpowiedzialności za innych, za parafię, za diecezję i wreszcie za Kościół powszechny. Nie lekceważył małych ról, więc powierzono mu wielką rolę do odegrania na scenie historii świata.

Jako papież, Jan Paweł II okazywał wielką troskę o młodzież. Zainicjował regularne światowe spotkania młodzieży z papieżem. Własnym przykładem pociągał do stawiania sobie wysokich wymagań i realizowania ich we współpracy z Bogiem. Miał odwagę spotykać się z dyktatorami i przestępcami, nie stronił od rozmów z wyznawcami różnych religii i z ateistami, chętnie spotykał się z chorymi. Był wciąż młody duchem, bo dał się prowadzić Duchowi Świętemu.

Każdy i każda z nas, wszyscy otrzymaliśmy od Boga rozmaite dary, talenty, jakby winnicę do uprawiania. Z biegiem lat niektóre z nich rozwinęliśmy, inne - nie. Otrzymane od Boga talenty można z wdzięcznością przyjąć i rozwijać, ale można też je zmarnować, jak przestrzega nas dzisiejsza przypowieść Jezusa. Jeśli podejmujemy pracę nad sobą i rozwijamy talenty, pomnażamy dobro i przynosimy owoce, jakich oczekuje od nas Pan Bóg i ludzie.

4. Eucharystia źródłem siły w pracy nad sobą

Jesteśmy winnicą Chrystusa. Przez wiarę łączymy się z Nim. Jeśli ta winnica ma przynieść owoce, potrzebna jest nieustanna praca nad nią. Zachętą i umocnieniem do takiej pracy jest udział w Eucharystii. Tu od samego Chrystusa czerpiemy siły do podejmowania odpowiedzialności za siebie i innych. Tu także, wspominając przykład Jana Pawła II – wychowawcy młodzieży, rozwijamy w sobie wrażliwość na młodych ludzi, którym trzeba pomóc w rozwijaniu talentów.

W przyszłą niedzielę, 12 października, obchodzony będzie już VIII Dzień Papieski. Stworzy on okazję do przypomnienia sylwetki papieża i wartości, którym służył. Włączmy się chętnie w te obchody. Niech nasze zaangażowanie będzie jednym z wyrazów naszej troski o winnicę Pańską. Amen.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama