Ktoś próbował podpalić kościół w Dzierżoniowie

Nieznany sprawca wrzucił do kościoła pw. Chrystusa Króla pojemniki z benzyną i podłożył ogień. Dzięki szybkiej reakcji proboszcza zajął się tylko przedsionek. Kościół ocalał.

Reklama

Do podpalenia doszło w piątek 18 maja około czwartej rano. Gdy uruchomił się alarm, ks. Krzysztof Ambrożej, proboszcz parafii przy ul Nowowiejskiej w Dzierżoniowie, powiadomił policję.

Okazało się, że sprawca(y) wyważył drzwi, wrzucił do przedsionka pięciolitrowy kanister, dwie butelki z benzyną i podłożył ogień. Doszło do pożaru, który jednak ugasili księża pracujący w parafii. 

- Po sprawdzeniu monitoringu okazało się, że włamywacz dokładnie wiedział, gdzie znajdują się kamery i je ominął. Wiemy od policji, że na miejscu nie znaleziono odcisków palców. Więcej szczegółów nie możemy podać dla dobra śledztwa - wyjaśnia ks. Jan Bałchan, wikariusz.

Dodaje, że dzięki Bogu pożar został szybko zauważony. Gdyby ogień dostrzeżono kilkanaście minut później, mógłby spłonąć cały kościół.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7