Trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch powiedział w wywiadzie dla pisma „WPiS – Wiara, Patriotyzm i Sztuka”, że swoje skoki dedykuje Panu Bogu.
Pytany o wykonywanie znaku krzyża przed skokiem, znakomity skoczek odpowiedział:
- Robię tak zawsze od małego. Nie ze strachu, tylko z powodu wiary. Swoje skoki dedykuję Panu Bogu. Jemu zawdzięczam wszystko.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.