Kilkuset wiernych z województwa opolskiego i śląskiego przybyło w niedzielę na Górę św. Anny, aby po raz 20. uczestniczyć w modlitwach za pomyślność mieszkańców Górnego Śląska. Tradycyjnie część nabożeństwa odbywała się po śląsku.
Jak powiedział PAP Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska - organizatora spotkania, wybór sanktuarium na Górze św. Anny jest nieprzypadkowy.
"Góra św. Anny jest dla mieszkańców Górnego Śląska jednym z głównych centrów pielgrzymkowych. Sama góra była symbolem zarówno konfliktów, jak i pojednania. Chcemy położyć nacisk na ten drugi aspekt. Dzisiaj spotykamy się w intencji uzyskania błogosławieństwa dla wszystkich mieszkańców Górnego Śląska za pośrednictwem dwóch świętych związanych z naszym regionem: św. Anny i św. Jadwigi Śląskiej" - powiedział Gorzelik.
Mieszkający pod Opolem Piotr Długosz uznał za sukces utrzymanie wysokiego zainteresowania uczestnictwem w spotkaniach, mimo upływu lat. "Pełny kościół był dowodem, że ciągle są chętni do wysłuchania choćby części nabożeństwa w naszym języku. Wbrew pozorom, nie mieliśmy problemu ze znalezieniem duchownego, który potrafi z nami +rzykać+, czyli się modlić i przekazać wiernym dobrą nowinę w języku ich serca. Tu nie było mowy o polityce. Była tylko modlitwa o błogosławieństwo dla wszystkich, którzy zamieszkują naszą krainę" - podkreślił Długosz.
Pytany o podsumowanie dwóch dekad, Gorzelik uznał je za czas pozytywnych zmian. "Udało się nam zarazić do idei śląskości młode pokolenie. Niestety, nadal przedstawia się nas jako separatystów i zagrożenie dla integralności państwa, choć tak naprawdę chcemy tylko powrotu do autonomii, jaką cieszył się Górny Śląsk w czasach II Rzeczpospolitej. Obecnie jesteśmy w trakcie procesu rejestracyjnego Śląskiej Partii Regionalnej, która ma jednoczyć wszystkie środowiska, które będą dążyć do wspierania aspiracji do odzyskania autonomii Górnego Śląska, uznania Ślązaków za mniejszość etniczną, ale i poprawienia standardu życia na terenie całego historycznego Górnego Śląska" - powiedział Gorzelik.
Ruch Autonomii Śląska powstał w 1991 roku. Obecnie skupia blisko cztery tysiące aktywnych członków na terenie województw śląskiego i opolskiego. Prowadzi działalność polityczną, kulturalną i edukacyjną. W ostatnich wyborach samorządowych na listy RAŚ oddało głos 97 tysięcy wyborców, dzięki czemu organizacja wprowadziła czterech radnych do sejmiku samorządowego woj. śląskiego.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.