Pallas Beata

Czy mieszkająca w podopolskiej wsi matka pięciorga dzieci, w tym niepełnosprawnego, może być profesorem zaproszonym do pracy na Oxfordzie? Nie tylko może, ale… jest.

Reklama

Jak się dostać na Oxford?

Utrzymać siedmioosobową rodzinę nie jest łatwo. Naukowcy – wiadomo – nie zarabiają kokosów. Józef, który przekwalifikował się na egzaminatora na prawo jazdy oraz pilota wycieczek do Ziemi Świętej, zarabia godnie, ale potrzeby rodziny też są niemałe… Gajowie mają jednak swój sposób na zdobywanie pieniędzy. To praca, zaradność i jeszcze coś… Adoptowali na odległość chłopca z Wybrzeża Kości Słoniowej. Możliwości były różne: można było płacić tylko za jego wyżywienie; można też było wybrać pełny pakiet, obejmujący także opłaty za kształcenie młodego Afrykanina. Beata skłaniała się ku tej skromniejszej wersji. „Nie, to musi być pełna opcja, żeby się mógł wykształcić jak tylko chce” – zaprotestowały dzieci. No to płacili pełną stawkę – 50 zł miesięcznie.

Efekt? Kiedy Gajowie potrzebowali pieniędzy dla najstarszej córki na szkołę średnią w Anglii oraz na studia na renomowanym amerykańskim Uniwersytecie Princeton, znalazły się odpowiednie stypendia. – Kiedy daje się z serca, Pan Bóg zwraca z nawiązką – mówi prof. Gaj. – Kiedy Marysia uczyła się w Anglii – dodaje – chciałam pojechać choć na jedną wywiadówkę. Ale skąd wziąć pieniądze na wyjazd? Może da się połączyć przyjemne z pożytecznym? – pomyślała prof. Gaj. Napisała projekt badawczy, stanęła do konkursu i… pojechała na słynny uniwersytet w Oxfordzie! Mogła tam spędzić pół roku, ale ze względów rodzinnych została tylko miesiąc. – Tam codziennie odbywa się 10–15 interesujących mnie konferencji naukowych, a biblioteka… – zachwyca się prof. Gaj, która zajmuje się historią literatury i kultury antycznej oraz łaciną nowożytną.

Amore, blondina

Prof. Gaj (już po habilitacji) została szefem Katedry Neolatynistyki i Mediewistyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, a od roku jest dyrektorem tamtejszego Instytutu Filologii Klasycznej i Kulturoznawstwa.

Jak się to udaje pogodzić z mieszkaniem w podopolskiej wsi i rolą matki wielodzietnej rodziny? – Nie bezkonfliktowo. Na przykład dzwoni do mnie pani ze szkoły i mówi, żeby odebrać dziecko, bo świetlica jest czynna tylko do godz. 15.30. Tymczasem mąż jest w pracy do godz. 16, a ja akurat jestem w Oxfordzie. Trudno, nie wsiądę do samolotu i nie przylecę, żeby je odebrać – rozkłada ręce prof. Gaj.

Dodaje, że jej kariera naukowa nie byłaby możliwa, gdyby nie mąż, a także jej tata. Pan Szczepan Kopeć przekroczył już dziewięćdziesiątkę, ale nieźle się trzyma. Kiedy zachorował na serce, dostał od wnucząt kartkę ze słowami: „Dziadku, nie umieraj, jesteś nam potrzebny”. Więc się trzyma. Słuch już nie ten, ale głowa nadal pamięta włoskie i angielskie piosenki, których się nauczył, służąc w armii gen. Władysława Andersa (w jednej z nich mowa jest o jakiejś „blondinie” i jakimś „amore”).

– Nie jesteśmy rodziną idealną. Kłócimy się czasem, ale chcemy być ze sobą – mówi Beata Gaj. – A wiara to podstawa. Chciałabym, by była też obecna w życiu moich dzieci – dodaje.

Wielodzietna Atena

Patrząc na panią profesor, przychodzi na myśl jej praca habilitacyjna: „Ślązaczka. Pomiędzy rustica grossa i Pallas Silesiae”. Tytułowa rustica grossa to pierwsza Ślązaczka wspomniana w literaturze – w słynnej „Księdze henrykowskiej” (to ta zawierająca pierwsze zapisane zdanie w języku polskim: „Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai”). To anonimowa „gruba wieśniaczka”, której mąż procesował się z henrykowskim klasztorem. A Pallas Silesiae to Maria Cunitz (Cunitia, Kunicka) – śląska uczona z XVII w., tak znakomita, że potrafiła poprawić katalog astronomiczny samego Johannesa Keplera. Nie można powiedzieć o prof. Beacie Gaj, że to rustica grossa. Ale rzeczywiście mieszka na śląskiej prowincji. Dzieli troski żon i wielodzietnych matek. Zarazem współpracuje z renomowanymi zagranicznymi uczelniami. Ma w sobie naukową klasę – niczym Pallas Silesiae.

Taka… Ślązaczka. 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama