Sejmowa Komisja do Spraw Petycji zdecydowała w środę o skierowaniu petycji Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, wraz z gotowym projektem całkowicie zakazującym aborcji, do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Projekt PFROŻ zakłada całkowity zakaz aborcji, a także m.in. zakaz sprzedaży, nieodpłatnego udostępniania i reklamowania środków o działaniu poronnym i antyimplantacyjnym. Projekt przewiduje też zmiany w Kodeksie cywilnym, potwierdzające, że dziecko poczęte ma bezwarunkową zdolność prawną w zakresie stosunków niemajątkowych, a w zakresie praw i zobowiązań majątkowych - warunkową, gdy urodzi się żywe (autorzy projektu proponują zapis: "Zdolność prawną ma również dziecko poczęte; jednakże prawa i zobowiązania majątkowe uzyskuje ono pod warunkiem, że urodzi się żywe").
Projekt - w przeciwieństwie do odrzuconego w zeszłym roku przez Sejm projektu komitetu "Stop Aborcji" - nie przewiduje karania kobiet, które przerwały ciążę. W przypadku lekarzy regulacja zakłada odstąpienie od karania, jeśli aborcja była spowodowana ratowaniem życia matki lub dziecka w ciąży bliźniaczej.
W styczniu komisja ds. petycji - w reakcji na petycje PFROŻ - wystosowała do rządu dezyderat m.in. z pytaniami o plany dotyczące regulacji ws. ochrony życia. W środę komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat. Po dyskusji zdecydowano o przekazaniu petycji wraz z dokumentami (petycją i odpowiedzią) do komisji ds. polityki społecznej.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.