Barcelońską bazylikę Sagrada Familia (Świętej Rodziny) odwiedza w ciągu roku około 4,5 mln osób. Jak poinformowały władze miejscowej archidiecezji liczba gości docierających do świątyni z całego świata jest w ostatnich latach stała.
Ujawniono, że jedynie niewielki odsetek osób bierze udział w mszach św. Zachętą do liczniejszego uczestnictwa zagranicznych turystów w Eucharystii ma być wprowadzona od lipca br. niedzielna Msza św. w czterech językach.
Jak poinformowała barcelońska kuria, inauguracyjna Msza św. w języku hiszpańskim, katalońskim, angielskim i włoskim odbędzie się 9 lipca o 8.30. Liturgia sprawowana będzie nie w krypcie, w której odprawianych jest najwięcej Mszy w Sagrada Familia, ale w samej bazylice. Może ono obecnie pomieścić 700 osób siedzących i 2000 stojących.
Według szacunków barcelońskiej kurii nacją najczęściej odwiedzającą bazylikę mniejszą Świętej Rodziny w grupach zorganizowanych są Amerykanie. Ze statystyk wynika, że obywatele Stanów Zjednoczonych mają już ponad 18-procentowy udział wśród wszystkich turystów, którzy w grupach zwiedzają budowany od ponad 130 lat kościół. Na drugim miejscu są Francuzi z 16-procentowym udziałem, zaś kolejne narody to Włosi, Brytyjczycy, a także Hiszpanie. Każdy z nich ma 10-procentowy udział wśród ogólnej liczby pielgrzymów docierających do Sagrada Familia w grupach.
Sagrada Familia po swoim ukończeniu ma być najwyższym obiektem sakralnym w Europie. Jej tworzenie zapoczątkował kataloński architekt, Sługa Boży Antoni Gaudi w 1882 r. W chwili jego śmierci w 1926 r. gotowa była tylko jedna fasada obiektu. Ostatnie prace przy barcelońskiej świątyni mają zostać ukończone w 2026 r.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.