Na kairskim uniwersytecie Al-Azhar rozpoczęła się rano Międzynarodowa i zarazem międzyreligijna Konferencja na rzecz Pokoju, w której zakończeniu weźmie jutro udział Papież Franciszek.
Ta autorytatywna dla sunnitów uczelnia zorganizowała ją wspólnie z Muzułmańską Radą Starszych, na której czele również stoi wielki szejk Al-Azharu Ahmed al-Tajjeb.
Rada, którą sponsoruje rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ma na celu promowanie dialogu najpierw wewnątrz świata islamskiego, a następnie także z innymi religiami. Dlatego utrzymuje ona kontakty z różnymi wyznaniami chrześcijańskimi. Wczoraj odbyła spotkanie z delegacją Światowej Rady Kościołów pod przewodnictwem jej sekretarza generalnego pastora Olava Tveita, a wcześniej podobne z prymasem anglikańskim Justinem Welbym, natomiast w lutym b.r. wspólną konferencję z przedstawicielami Kościołów wschodnich.
Jednym z uczestników kairskiej Konferencji na rzecz Pokoju jest patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Reprezentowane są liczne osobistości muzułmańskie, tak jak mauretański szejk Abdallah bin Bajjah, jeden z promotorów ubiegłorocznej Deklaracji z Marrakeszu o ochronie praw mniejszości w krajach islamskich, czy stojąca na czele parlamentu Zjednoczonych Emiratów Arabskich Amal Al Qubaisi. Jest to pierwsza i jak dotąd jedyna kobieta zajmująca w którymś z państw arabskich takie stanowisko. Reprezentowany przez nią kraj zajmuje coraz ważniejsze miejsce w dialogu chrześcijańsko-muzułmańskim ze względu na obecność w Zatoce Perskiej milionów pracujących tam wyznawców Chrystusa.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).