Pan Jezus w pierwszym objawieniu św. s. Faustynie w celi płockiego klasztoru powiedział: "Wymaluj mi obraz...". Później jednak dodał, aby Faustyna pamiętała, że nie "nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu". Do tych słów nawiązuje wystawa, którą warto zobaczyć.
Od kilku lat Barbara i Tomasz Kalinowscy z Ostrołęki oraz Anna Henrykowska i jej brat Wojciech z Makowa Mazowieckiego we współpracy z siostrami ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia sięgają po artystyczne środki wyrazu, aby z orędziem św. s. Faustyny Kowalskiej dotrzeć do jak największej liczby wiernych. Tegoroczna edycja czasowej wystawy na 22 lutego nawiązuje do słów Pana Jezusa wypowiedzianych do s. Faustyny: "Nie w piękności farby, ani pędzla jest wielkość tego obrazu….".
Została ona urządzona w podziemiach wznoszonej świątyni. Przy wejściu umieszczono kilka słów wyjaśnienia: "Miejsce przyszłego muzeum, w którym za kilka lat opowiemy o św. siostrze Faustynie Kowalskiej oraz o historii Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku".
Wystawa prezentuje kilka wątków. Na początku zostanie przedstawiona historia Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku wraz z epizodem pobytu w tym klasztorze s. Faustyny. Tu przecież Pan mówił Faustynie, aby został namalowany obraz i aby obchodzono święta Miłosierdzia. Te dwa przesłania zostaną przywołane na wystawie. Będzie więc można zobaczyć repliki obrazów namalowanych przez Eugeniusza Kazimierowskiego, Adolfa Hyłę, a także Elżbietę Hoffman-Plewę, specjalnie na papieską pielgrzymkę do Płocka w 1991 roku. Przy każdym z obrazów będą wyjaśnienia, jak należy odczytywać znaczenie promieni według słów Pana Jezusa, Jego spojrzenia i gestów dłoni. - Przy wyjaśnieniach posługujemy się cytatami z Pisma Świętego i Dzienniczka św. s. Faustyny. Na planszach są również wymienione kościoły w diecezji, które noszą wezwanie Bożego Miłosierdzia– dodaje Henrykowska. Jest ich 15.
Należy dodać, że ta wystawa nie jest wydarzeniem samym w sobie, ale towarzyszy duchowym przeżyciom, które będą się odbywały w przyszłą środę przy Starym Rynku w Płocku. Odkąd trwa rozbudowa sanktuarium, siostrom Matki Bożej Miłosierdzia zależy, aby powstające nowe wnętrza w podziemiach wykorzystać do ewangelizacji i modlitwy, a temu właśnie może służyć przygotowana po raz kolejny instalacja artystyczna. Jest ona przygotowana obok odrestaurowanej piekarni - miejsca pracy św. s. Faustyny w Płocku oraz przy podstawie wznoszonej wieży Miłosierdzia, która jest budowana w miejscu, gdzie znajdowała się cela świętej - miejsce jej objawień.
- To miejsce szczególne, pełne refleksji, zamyślenia nad Miłosierdziem Bożym, które do nas przychodzi. Co my sami dajemy z siebie, gdy ogarnia nas ta łaska? Ile możemy dać drugiemu człowiekowi – podejmuje refleksję współautorka wystawy. I dodaje, że wystawa ma być tylko kolejną zachętą do odwiedzenia tego świętego miejsca.
- Chcemy, aby tego szczególnego dnia każdy, kto stanie w tym wybranym przez Pana Jezusa miejscu, zastanowił się nad łaską, która stąd wyszła. My do końca nie umiemy sobie uświadomić i pojąć, jak wielka tajemnica została tutaj przekazana. Niech pomogą w tym artystyczne środki wyrazu, ta przestrzeń i łaska tego miejsca - dodaje Henrykowska.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).