Spokojna, kojąca, nastrojowa muzyka. Niespieszny montaż. Bardzo dobre, „nocne” zdjęcia i… I okazuję się, że to wystarczy.
Reżyser tego biblijnego filmu, Roger Christian (dwukrotny laureat Oscara), opowiada nam całkiem ciekawą historię, w której prócz Świętej Rodziny, czy Heroda, pojawiają się także postacie, o których Biblia nie wspomina.
To oczywiście chwyt bardzo często stosowany przez twórców filmów biblijnych, ale nie zawsze udaje im się wykorzystywać go w sposób fortunny. Tutaj się udało, szczególnie za sprawą Rebeki (Katie Boland) – młodej wdowy, która w czasie rzezi niewiniątek traci dwóch synów. Kiedy po latach spotka nastoletniego Jezusa, ogarnie ją rozpacz – od razu przypomną jej się własne dzieci. Natomiast gdy natknie się na mężczyznę, który dokonał mordu, zmieni się w istną, filmową femme fatale, nakłaniającą swego nowego męża, by dokonał zemsty i zabił dzieciobójcę Tyberiusza.
To wątek poza-, czy może raczej około-biblijny, ale nie brakuje tutaj także scen ekranizujących zdarzenia z Nowego Testamentu. Świetna jest na przykład sekwencja betlejemska: nocne szukanie miejsca na nocleg, narodziny Dzieciątka, przybycie Trzech Króli...
Co ciekawe, większość tych ujęć obywa się bez dialogów. Spokojna, kojąca, nastrojowa muzyka, niespieszny montaż, bardzo dobre, „nocne” zdjęcia i… I okazuję się, że to wystarczy. Że właśnie w taki, niezwykle prosty sposób, można ukazać na ekranie Sacrum.
Niestety nie wszystkie sceny w tym filmie są zrealizowane w ten sposób. Niezbyt ciekawie wyglądają wnętrza w pałacu Heroda. Kiepsko bywa w plenerach, nie najlepiej udających Ziemię Świętą. Także niektóre dialogi można by spokojnie skrócić, lub w ogóle pominąć.
Jest więc to film bardzo nierówny. Czasami autentycznie porusza, dotyka świętości, ale czasami bardzo rozczarowuje – jakby realizatorzy zupełnie nie przyłożyli się do swojej pracy.
Ciekawostką jest fakt, że w rolę św. Józefa wcielił się tu Kevin Sorbo – aktor znany u nas przede wszystkim z bardzo popularnego w latach ’90 serialu „Herkules”. Maryję zagrała natomiast Lara Jean Chorostecki – kanadyjska aktorka, mająca polskie korzenie.
*
Film można obecnie oglądać darmowo i legalnie w internecie. Na youtube'owym kanale Kino Świat VOD. Wystarczy kliknąć tutaj
Tekst z cyklu ABC filmu biblijnego
Zwiastun filmu poniżej:
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.