Kościół katolicki w... dawnym sklepie spożywczym

Ordynariusz diecezji Świętego Józefa w Irkucku, bp Cyryl Klimowicz, konsekrował pierwszy kościół katolicki w Usolu Syberyjskim.

Świątynia pw. św. Rafała Kalinowskiego stanęła w miejscu dawnego sklepu spożywczego, który przez lata służył lokalnej wspólnocie jako miejsce modlitwy.

Pierwsza Msza św. w konsekrowanym kościele w Usolu Syberyjskim została odprawiona 16 listopada. Uroczystość zgromadziła księży i siostry zakonne pracujących w różnych częściach diecezji Świętego Józefa - największej katolickiej diecezji na świecie, której powierzchnia liczy ok. 10 mln km kw. Obecni byli także konsul generalny RP w Irkucku, Krzysztof Świderek oraz goście z Polski: ks. Leszek Kryża TChr, przewodniczący Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP, i polscy karmelici. 

- Nie chodzi jedynie o to, aby postawić budowlę, ale aby w swym sercu budować miłość, dobroć i otwartość na drugiego człowieka. Tu, w tym miejscu, Bóg otwiera przed nami całe bogactwo swoich darów i błogosławieństwa. Od nas zależy, czy je przyjmiemy, czy znajdziemy czas, by przyjść do tego miejsca i korzystać z tego, co Bóg dla nas przygotował - mówił podczas homilii bp Cyryl Klimowicz, który przewodniczył uroczystości. 

Współcześnie wspólnotę katolików w Usolu Syberyjskim tworzą ok. 50-osobowa grupa wiernych, posługująca wśród nich trzyosobowa wspólnota karmelitów bosych oraz siostry z zakonów karmelitanek i albertynek. 

Jak powiedział w rozmowie z KAI proboszcz usolskiej parafii, o. Paweł Badziński OCD, 50 osób to duża grupa wiernych, biorąc pod uwagę realia pracy duszpasterskiej w tej części Syberii. 

"Ludzie tutaj wymagają większej troski. Potrzebują czasu i ten czas trzeba zawsze dla nich znaleźć. Kiedy przyjechałem, chrzciłem tutaj nastolatków, dziś oni założyli rodziny i przychodzą ze swoimi dziećmi. Miło widzieć, jak owocuje zasiane przez nas ziarenko wiary" - mówił zakonnik, który pracuje w Usolu Syberyjskim prawie od 14 lat. Podkreślił też wymowę miejsca, w którym znajduje się kościół: "Wcześniej był tu tzw. sklep bułeczny, do którego mieszkańcy przychodzili po pieczywo, a dziś sprawujemy tu Eucharystię. To piękny symbol".

W historii Polski Usole Syberyjskie zapisało się jako miejsce zesłania Polaków po powstaniu styczniowym. Jednym z zesłańców był dzisiejszy święty i patron usolskiej parafii Rafał Kalinowski, który przybył do Usola 15 kwietnia 1865 r. i pracował tam przez trzy lata, aż do ogłoszenia carskiego manifestu amnestyjnego z 25 maja 1868 r. 

Historia usolskiej parafii, której gospodarzami od 1999 r. są karmelici bosi, sięga roku 1994 r., kiedy na zaproszenie lokalnej działaczki polonijnej Usole Syberyjskie odwiedził mieszkający w Irkucku ks. Ignacy Pawlus SDS - pierwszy kapłan na Syberii po rozpadzie Związku Radzieckiego. Wówczas - jak pisze we wspomnieniach ks. Pawlus - odbyło się spotkanie komitetu założycielskiego z udziałem reprezentantów przyszłych parafian. Od tego czasu kapłan dojeżdżał do Usola, by dla lokalnej wspólnoty odprawiać Msze, najpierw w jednym z prywatnych mieszkań, następnie w budynku zaadaptowanym na Dom Polski, a także w innych miejscach. Ostatecznie miejscem wspólnej modlitwy stał się budynek dawnego sklepu z chlebem, wykupiony z inicjatywy ks. Pawlusa. W 1999 r. do Usola przyjechali karmelici bosi, by na co dzień towarzyszyć wspólnocie katolików.

Usole Syberyjskie, położone ok. 90 km od Irkucka, powstało w 1669 r. po tym, jak w pobliżu odkryto cenne złoża soli kamiennej. Liczba mieszkańców, która w połowie lat 80. XX w. oscylowała wokół 110 tys., sukcesywnie spada. Obecnie  zamieszkuje je ok. 78 tys. osób.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6