Wybór Donalda Trumpa na 45. prezydenta USA zdaniem patriarchatu moskiewskiego wywrze pozytywny wpływ na stosunki międzynarodowe. Taką nadzieję wyraził przewodniczący patriarchalnego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych metropolita Hilarion Ałfiejew.
Hilarion Ałfiejew przestrzegł przed euforią powyborczą, sugerując spokojne oczekiwanie na spełnienie obietnic wyborczych Trumpa. Jego zdaniem szczególnie ważne będzie utworzenie skutecznej koalicji antyterrorystycznej. Nawet poparcie Baracka Obamy nie pomogło Hilary Clinton w zwycięstwie wobec oczekiwań większości Amerykanów na zmiany.
Metropolita Hilarion spodziewa się po nowej administracji Białego Domu naprawy błędnych według niego posunięć USA na Bliskim Wschodzie, gdzie próbując zaprowadzić styl demokracji zachodniej usuwano, jednego za drugim, autorytarnych przywódców. Nie doprowadziło to ani do demokracji, ani tym bardziej do wolności zamieszkujących ten teren narodów.
Ponadto rosyjski hierarcha prawosławny podkreślił, że sukcesy tzw. Państwa Islamskiego, które według Rosji jest nielegalne, w dużej mierze zależały od poparcia międzynarodowego. Metropolita wskazał na przedwyborcze wypowiedzi Donalda Trumpa, który na ten temat mówił otwarcie i jednoznacznie, i został przez Amerykanów usłyszany.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.