W Eskurialu pod Madrytem zakończył się IX Krajowy Kongres Duszpasterstwa Więziennego. Wzięło w nim udział ponad 300 osób, m.in. kapelani, wolontariusze i adwokaci.
Obrady przebiegały pod hasłem „Objęci w Miłosierdziu” (Abrazados en la Misericordia).
„Stwierdzamy, że to «osoby są miłosierne», a nie system – czytamy w komunikacie końcowym. – Aktualny system więzienny ma wymiar głównie karny i nie zostawia dużo przestrzeni dla miłosierdzia. Widzimy, że instytucje poprzez interpretacje niektórych praw i norm zamykają te nieliczne przestrzenie miłosierdzia, jakie przewiduje prawo. Pragniemy, by prawo skoncentrowało się bardziej na osobie, czy to będzie skazany albo krewny, czy też ofiara przestępstwa” – piszą uczestnicy kongresu.
Podkreślają oni, że jest dużo wspólnot chrześcijańskich, które niewiele wiedzą o duszpasterstwie więziennym. Stwierdzają: „Postaramy się być obecni w dekanatach i parafiach, aby przekazać «wołanie i potrzeby» naszych braci w więzieniu”. Ponadto zaznaczają, że ważne elementy to formacja wolontariuszy, którzy pracują z więźniami, oraz działalność prewencyjna, czyli praca z rodzinami, szczególnie tymi, które są narażone na konflikt z prawem.
Uczestnicy kongresu apelują o towarzyszenie tym, którzy opuścili więzienie, szczególnie osobom chorym umysłowo: „Zachęcamy biskupów i zakony, aby w tym celu wykorzystali swe wielkie budynki, które zostały zamknięte”. Należy też korzystać z pomocy mediów, aby „uwidocznić” i przybliżyć społeczeństwu tę wielką działalność, jaką prowadzi Kościół w więzieniach.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.