Kolejna papieska pielgrzymka do Asyżu dowodzi jak bardzo współczesny świat, naznaczony terroryzmem i wieloma wojnami, woła o pokój.
W ten sposób planowaną - trzecią już - wizytę Franciszka w tym mieście komentuje Marco Impagliazzo, kierujący Wspólnotą św. Idziego. To właśnie ona jest organizatorem Światowego Dnia Modlitwy o Pokój, który 20 września odbędzie się w Asyżu z udziałem Papieża i ponad 400 przywódców religijnych i politycznych z całego świata. Spotkanie organizowane jest w 30 lat po pierwszym takim wydarzeniu, jakie odbyło się z inicjatywy i z udziałem św. Jana Pawła II. Towarzyszyć będą mu słowa: „Pragnienie pokoju: religie i kultury w dialogu”.
Ordynariusz Asyżu podkreśla, że przez swą trzecią wizytę w tym mieście Papież ukazuje światu aktualność przesłania pokoju niesionego przez św. Franciszka. „Trwająca właśnie trzecia wojna światowa w kawałkach podkreśla konieczność zjednoczenia wysiłków ludzi różnych tradycji religijnych na rzecz budowania pokoju” – mówi bp Domenico Sorrentino.
„Mija właśnie 30 lat od tej wielkiej inicjatywy Jana Pawła II polegającej na zjednoczeniu ludzi różnych religii na modlitwie w intencji pokoju, a także na wspólnej refleksji. Mimo upływających lat inicjatywa ta wciąż jest aktualna. Był to gest profetyczny i obecny czas tego dowodzi – mówił w rozmowie z Radiem Watykańskim bp Sorrentino. – Fakt, że Papież Franciszek postanowił wziąć udział w spotkaniu podniesie rangę tego wydarzenia, które chce być nie tylko upamiętnieniem przypadającego jubileuszu, ale konkretnym wkładem w budowanie pokoju w naszych czasach. Potrzeba mocnego, wspólnego przesłania ludzi różnych religii, aby położyć kres spirali przemocy i przyczynić się do budowania świata bardziej sprawiedliwego i braterskiego, żyjącego w pokoju. Ponieważ trwa właśnie wojna światowa w kawałkach, także budowanie pokoju musi odbywać się w kawałkach, ale tak, by ostatecznie złożyć je w jeden wspólny projekt pokoju”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.