Już w sobotę 30 kwietnia w Jerozolimie odbędzie się znane od 1500 lat coroczne nabożeństwo Świętego Ognia.
Od dziś działa pierwsza polska strona poświęcona tej ceremonii – www.CudOgnia.pl. Witryna powstała z błogosławieństwa Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszego Abla, Prawosławnego Arcybiskupa Lubelskiego i Chełmskiego.
Za kilka dni oczy wszystkich wiernych kościołów wschodnich będą zwrócone w kierunku Jerozolimy, gdzie co roku Święty Ogień w niewytłumaczalny sposób zapala lampę w Grobie Pańskim. Nabożeństwo jest od wielu lat transmitowane przez stacje telewizyjne z całego świata. Dlaczego większość Polaków nic nie wie na ten temat?
Lubelscy członkowie Bractwa Prawosławnego świętych Cyryla i Metodego postanowili przybliżyć polskim katolikom największy rokroczny prawosławny Cud. Łacińscy pielgrzymi i duchowni brali udział w ceremonii aż do XVI wieku, czyli przez ponad 1000 lat. Po wprowadzeniu w 1582 roku kalendarza gregoriańskiego, katolicy przestali obchodzić Wielkanoc razem z pozostałymi starożytnymi kościołami apostolskimi.
Dzięki ścisłej współpracy z greckim autorem książki o Cudzie Ognia Harisem Skarlakidisem, witryna zawiera informacje wcześniej niedostępne w języku polskim.
Na profilu facebook i na stronie www.CudOgnia.pl znajdują się cytaty i bibliograficzne informacje na temat 70 przekazów historycznych dotyczących ceremonii Świętego Ognia (z okresu od IV do XVI w.). Autorami zdjęć zamieszczonych na stronie są członkowie bractwa oraz ks. diakon Sławomir Ostapczuk.
- „W najbliższą sobotę o godzinie 13:00 na stronie pojawią się linki do transmisji na żywo z Bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie. Dzięki temu polscy internauci będą mogli obserwować cudowne zstąpienie Świętego Ognia.” - podkreśla Sławomir Wyspiański, przewodniczący lubelskiego koła Bractwa Prawosławnego świętych Cyryla i Metodego.
W tym roku po raz siódmy, prawosławna delegacja dostarczy płomień do Polski kilka godzin po jego zejściu. Dzięki temu Święty Ogień będzie obecny na nabożeństwach paschalnych, które rozpoczną się przed północą w cerkwiach w całej Polsce.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.