Do sezonu przygotowują nie tylko swoje motocykle, ale też ducha.
Za nami piąta Diecezjalna Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna.
Do uczestników pielgrzymki list skierował bp Tadeusz Lityński. „Rozpoczęcie sezonu motocyklowego wiąże się z przygotowaniem technicznym Waszych pojazdów, aby bezpiecznie podróżować. Cieszę się, że znaleźliście czas, aby przygotować się też duchowo poprzez modlitwę, której powierzacie Panu Bogu swoją drogę, wzywając wstawiennictwa Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Niech to będzie droga bezpieczna i prosta, pełna roztropności i troski o życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego” – napisał biskup.
„Ruszając w drogę i wracając do domu, wzywajcie wstawiennictwa św. Krzysztofa – patrona kierowców, aby pasja związana z jazdą motocyklem była radością każdego dnia” – dodał.
Pielgrzymka ze Świebodzina do Rokitna odbyła się już po raz piąty. Głównymi organizatorami są kapłani z Klubu Księży Motocyklistów God`s Guards. – Motocykliści potrzebują przygotować do sezonu nie tylko swoje maszyny, ale także duchowo i wewnętrznie. Dlatego jest ta pielgrzymka. Bez żadnych fajerwerków, po prostu Msza św. w skupieniu, adoracja relikwii papieża, poświęcenie motocykli i agapa – wyjaśnia ks. Jarosław Zagozda.
– Każdy wiezie swoje intencje. Motocykliści chcą powierzyć sezon, ale też rodzinne sprawy Panu Bogu. To niesamowite ludzi z różnych środowisk, różnych profesji, dziś łączy nie tylko jedna pasja jazdy na motocyklu, ale też modlitwa – dodaje ks. Piotr Franek.
Wielu motocyklistów już na stałe wpisało pielgrzymkę w swój kalendarz. – Rozpocząć sezon, nie pomodlić się, nie pojechać do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej byłoby grubym nietaktem. Jako motocykliści swoje bezpieczeństwo chcemy zawierzyć przed ołtarzem Matki Bożej. To obowiązek dla każdego katolika, żeby z Panem Bogiem podróżować przez Polskę i Europę – zauważa Zbigniew Kołecki z Gorzowa Wlkp.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Watykan uznał cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).
To nie wojna. T korzystanie z praw zagwarantowanych w konstytucji.