Franciszek upomina się o szacunek dla uchodźców.
Airbus włoskich linii Alitalia z papieżem Franciszkiem na pokładzie wylądował o godz. 10.04 czasu miejscowego na międzynarodowym lotnisku w Mitylena na greckiej wyspie Lesbos.
W czasie pięciogodzinnej wizyty Franciszek wraz ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem i prawosławnym arcybiskupem Aten i całej Grecji Hieronimem II odwiedzą znajdujący się na greckiej wyspie na Morzu Egejskim obóz dla uchodźców, w którym przebywa 2,5 tys. osób ubiegających się o azyl. Hierarchowie zjedzą z nimi obiad, podpiszą wspólną deklarację oraz będą się razem modlić za tych, którzy utonęli w Morzu Egejskim przeprawiając się do Grecji.
Hierarchom towarzyszą m. in. premier Grecji Aleksis Cipras oraz przewodniczący katolickiego episkopatu Grecji, bp Frangískos Papamanólis.
O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan.
Naśladowanie Jezusa polega na "odwróceniu mentalności świata".