Franciszek 14 albo 15 kwietnia odwiedzi grecką wyspę Lesbos, aby osobiście przekonać się, jak wygląda sytuacja uchodźców - oświadczył rzecznik greckiego rządu. Wraz z Ojcem Świętym ośrodek dla uchodźców odwiedzą patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, prawosławny arcybiskup Aten Hieronim i premier Grecji Aleksis Tsipras. Zdaniem rzecznika rząd powita papieża i patriarchę jako "promotorów i przyjaciół w walce o pomoc i ulżenie doli uchodźców".
Tymczasem dyrektor watykańskiego Biura Prasowego ks. Federico Lombardi SI powiedział 5 kwietnia wieczorem, że nie można jeszcze nic konkretnego powiedzieć o dacie i programie wizyty w Grecji i dodał, że obie strony pozostają w stałym kontakcie i trwają rozmowy na temat.
Święty Synod Greckiego Kościoła Prawosławnego w specjalnym oświadczeniu zaznaczył, że Kościół z wielkim zadowoleniem przyjmuje zapowiedź odwiedzin miejsca, na które w ostatnich miesiącach przybyły dziesiątki tysięcy uchodźców. "Franciszek wyraził chęć przybycia na tę jedną z wysp Morza Egejskiego, aby zwrócić także uwagę na konflikty w regionie Morza Śródziemnego. Chodzi o natychmiastowe zaprzestanie wszelkich działań wojennych, które tak negatywnie wpływają na wspólnoty chrześcijańskie, ale także o humanitarny problem zdesperowanych uchodźców, którzy w Europie szukają lepszej przyszłości" - głosi komunikat Synodu. Podkreślono przy tym, że pobyt papieża w tym miejscu potrwa tylko kilka godzin i będzie miał "czysto humanitarny i symboliczny charakter".
"Wspólna wizyta papieża, patriarchy i arcybiskupa Aten na Lesbosie będzie zarówno silnym sygnałem dla społeczności międzynarodowej, aby poprawić sytuację uchodźców, jak i wezwaniem do odpowiednich inicjatyw na rzecz ochrony okrutnie cierpiących chrześcijan na Bliskim Wschodzie" - napisano w oświadczeniu Świętego Synodu.
Patriarchat Konstantynopola potwierdził 5 bm. wieczorem wspólną wizytę Franciszka, Bartłomieja i abp. Hieronima na Lesbosie. "Ten gest przywódców religijnych umocni tysiące cierpiących uchodźców i doprowadzi do przyjęcia inicjatyw mających na celu ochronę zarówno wspólnot chrześcijańskich, jak i podjęcie właściwych kroków dla rozwiązanie ogromnej wagi problemu uchodźców" - czytamy w komunikacie.
Podkreśla się w nim, że patriarchat i Bartłomiej osobiście z najwyższą uwagą śledzą wydarzenia i konflikty zbrojne na Bliskim Wschodzie oraz fale wypędzeń chrześcijan z tego regionu. Dlatego patriarcha stale przypomina o tym na wszelkie możliwe sposoby i okazuje swoją troskę związaną z wielką falą uchodźców. W tym duchu w lutym br. Bartłomiej przez swego osobistego wysłannika nawiązał kontakt z Franciszkiem a 30 marca przesłał w tej sprawie list. Jak napisano w komunikacie wizytę na wyspie należy postrzegać "w kontekście wspólnej troski zwierzchników religijnych i pilnej potrzeby inicjatyw w celu pogłębienia świadomości międzynarodowej opinii publicznej oraz odpowiedzialnych za uchodźców organów i organizacji".
Chociaż nie ma jeszcze żadnych szczegółów dotyczących przyszłej wizyty, wiadomo już, że trzej przywódcy religijni i towarzyszące im osoby zjedzą posiłek z uchodźcami. Przewidziana jest także modlitwa w intencji wszystkich ludzi, którzy utonęli w Morzu Śródziemnym w czasie prób dopłynięcia do Europy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.