Zgodnie z wielowiekowym zwyczajem i praktyką liturgiczną na progu prawosławnego Wielkiego Postu patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl poprosił wiernych, aby wybaczyli mu jego grzechy.
"Chciałbym prosić wszystkich was o przebaczenie. Być może moje słowa i działania kogoś zraniły lub sprawiły komuś przykrość, chociaż nigdy tego nie chciałem" - powiedział, klęcząc przed głównym ołtarzem stołecznej świątyni Chrystusa Zbawiciela, zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP).
W niedzielę 13 marca, podczas nabożeństwa wieczornego, w przededniu prawosławnego Wielkiego Postu (według kalendarza juliańskiego - starego stylu), patriarcha zapewnił, że "nigdy nie miałem, nie mam i nie będę miał zamiaru świadomie kogokolwiek skrzywdzić, ale być może tak właśnie odbierane są moje słowa i czyny". "Dlatego każdego z was i cały Kościół proszę obecnie o przebaczenie, wybaczcie mnie, grzesznikowi" - oświadczył, klęcząc, patriarcha.
Przypomniał i podkreślił, że w prawosławiu ostatnia niedziela przed rozpoczęciem Wielkiego Postu nosi nazwę Niedzieli Przebaczenia, którego sens polega na "przemianie umysłu i serca". "Kościół przywiązuje szczególne znaczenie do tego obrzędu i wzywa, aby nie był on czysto formalny, ale aby rzeczywiście stanowił świadomy akt naszej wolnej woli, mający na celu pełnienie woli Bożej, przebaczenie drugiej osobie, aby z kolei Pan wybaczył nam" - wyjaśnił na zakończenie istotę tego obrzędu zwierzchnik RFKP.
Podczas tej ceremonii kapłan ubrany na czarno klęka na oba kolana, składa pokłon do ziemi, po czym prosi wiernych, aby wybaczyli mu krzywdy, jakich się dopuścił wobec nich. Potem oni proszą o to samo jego, a następnie swych bliskich, sąsiadów i innych, po czym całują się nawzajem na znak pojednania.
Z kolei po nabożeństwie w podstołecznym klasztorze św. Mikołaja w Ugrieszu 14 bm. Cyryl przestrzegł wiernych przed próbą pokonania wszystkich grzechów. "Nie należy stawiać przed sobą wielkich zadań, np. przezwyciężenia wszystkich swoich grzechów i stania się całkowicie innym człowiekiem" - stwierdził mówca. Jego zdaniem człowiek nie jest w stanie uwolnić się od swoich wad w ciągu 40 dni, dlatego "poszczący winni w tym czasie wyzwolić się przynajmniej z jednego swego braku". Kaznodzieja radził walczyć przede wszystkim z grzechem potępiania innych, gdyż "jest to próba wzniesienia się nad bliźnich".
Wielki post w prawosławiu w tym roku trwać będzie od 14 marca do 30 kwietnia. Według kierownika projektów badawczych Wszechrosyjskiego Ośrodka Badania Opinii Społecznej Michaiła Mamonowa, pościć zamierza co czwarty mieszkaniec Rosji.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.