Zebrane czasie trwania akcji ofiary zasilają Krajowy Fundusz Solidarności.
W Niedzielę Palmową wierni we wszystkich wspólnotach przeprowadzających rozpoczętą w Środę Popielcową akcję ewangelizacyjną i solidarnościową składać będą ofiary w specjalnie rozdawanych w tym celu kopertach. Od 1998 r. ofiary zebrane we wspólnotach katolickich przeznaczane są – zgodnie z decyzją podjętą podczas 36. sesji plenarnej przez tamtejszy episkopat – na rzecz Krajowego Funduszu Solidarności (FNS). W latach 2010-2015 z ofiar tych zostało zrealizowanych na terenie całej Brazylii 1.760 projektów społecznych, ewangelizacyjnych. W tym roku Kampania Braterstwa ma wymiar ekumeniczny. Dołączyły do niej wspólnoty chrześcijańskie zrzeszone w brazylijskiej Radzie Ekumenicznej (CONIC). Stąd też Krajowy Fundusz Solidarności będzie realizował projekty społeczno-pastoralne o charakterze ekumenicznym.
Krajowy Fundusz Solidarności jest owocem konkretnych gestów nawrócenia wiernych w okresie Wielkiego Postu. Ofiary jakie składają wierni wspierają realizowanie na terenie całej Brazylii małych projektów społecznych, które pomagają biednym żyjącym na peryferiach aglomeracji miejskich w poprawie ich sytuacji materialnej, jak też w promocji gospodarstw rolnych opartych na zespołowej pracy rodzin.
Obecna Kampania Braterstwa uwrażliwia chrześcijan, aby w wielkopostnym nawróceniu starali się dowartościować i chronić dar życia. Ta konkretna zachęta prowadzona jest w duchu encykliki Papieża Franciszka Laudato si’. Ekumeniczny wysiłek zmierza do zapewnienia podstawowych, godnych warunków życia, jak też integralnego zdrowia i odpowiedniej jakości egzystencji dla tych, którzy znaleźli się na obrzeżach społeczeństwa.
„Jesteśmy Kościołem żywym i aktywnym, który w sposób konkretny wyraża zatroskanie o biednych i staje u ich boku. Chcemy pomagać, aby wszyscy czuli się synami i córkami Boga” – podkreśla sekretarz episkopatu bp Leonardo Steiner. W tych słowach brazylijskiego hierarchy zawiera się sens tegorocznej ekumenicznej Kampanii Braterstwa.
Nieco się wolnością zachłysnęliśmy i zapomnieliśmy, że o wolność trzeba dbać.
Abp Paul Richard Gallagher mówił o charakterystyce watykańskiej dyplomacji.