Ponad 200 migrantów straciło życie w wodach Morza Śródziemnego od początku bieżącego roku.
Kard. Antonio Maria Vegliò odniósł się do przeżywanego kryzysu migracyjnego wskazując, że zdarzenia takie podważają historyczne wartości, jakimi szczycił się do tej pory kontynent europejski.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących podkreślił, że Europa zamykając się straciła poczucie otwarcia na drugiego i szacunku dla człowieka. „Stała się zbyt egoistyczna i sprawia wrażenie kontynentu zmęczonego” – twierdzi szef watykańskiej dykasterii.
„To jest dramat: ludzie sprzedają cały swój dobytek, pozostawiają wszystko, aby móc załadować się na te statki hańby. Do tego potrzeba odwagi i ludzkiej desperacji. Wierzę jednak, że Europa zdoła wykrzesać w sobie resztki godności i przemyśli pewne poczynania. Słowenia, Macedonia budują mury, Węgry nie chcą wcale uchodźców. Są to gigantyczne problemy, jednakże Europa nie może stawiać im czoła mówiąc «wynoście się stąd wszyscy!». Musi znaleźć jakieś rozwiązania, tym lepiej jeśli będą one zgodne z zasadami chrześcijańskimi” – powiedział kard. Vegliò.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.