Zakończył się 51. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny

Emisją wideo z przesłaniem Franciszka zakończył się 51. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Cebu na Filipinach.

Wskazał, że prawdziwe życie Eucharystią może pomóc podźwignąć ubogich. Jest ona apelem o zaangażowanie na rzecz sprawiedliwego świata. Eucharystia wzywa do „III wojny światowej przeciw ubóstwu”, do „III wojny światowej przeciwko światu, który produkuje coraz więcej broni, podczas gdy pół miliarda [ludzi] nie ma wystarczająco żywności”.

Kardynał chwalił także żarliwą wiarę Filipińczyków, która jest światłem rozprzestrzeniającym się na cały świat za sprawą ich migracji. - W niektórych częściach świata katolicyzm oznacza obecność Filipińczyków - stwierdził papieski legat.

Jednocześnie wezwał ich do życia wiarą poza murami kościołów. - Samotna adoracja może uczynić z nas ludzi pobożnych, ale bycie pobożnym jest jedną z najłatwiejszych rzeczy. Cześć dla Dzieciątka Jezus, cześć dla Jezusa Nazarejczyka jest dobra, ale nie wystarcza. Chrystus wzywa nas, byśmy byli Jego uczniami, nieśli Jego krzyż. Msza człowieka pobożnego kończy się za godzinę, ale Msza ucznia nie ma końca - zaznaczył kard. Bo.

Zaapelował do katolików, by głosili „Ewangelię życia” na ulicach, tak jak to robił Jezus. Przestrzegł przed niebezpieczeństwem, jakie dla „kultury życia” stanowi aborcja, kara śmierci i eutanazja. Nazwał te praktyki „wrogami Eucharystii”.

Mszę św. na placu Niepodległości w Cebu, w której wzięło udział 15 tys. wiernych, poprzedził występ tancerzy pod hasłem „Witamy w Cebu”. Przedstawili oni przybycie chrześcijaństwa na Filipiny w 1521 r. Następnie w procesji niesiono wizerunki Dzieciątka Jezus, Matki Bożej i filipińskiego męczennika, św. Piotra Calungsoda. Arcybiskup Cebu, Jose Palma odczytał list papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty ogłosił nominację kard. Bo na swego legata na kongres i ukazał księgę Ewangelii - prezent od papieża, który przywiózł abp Piero Marini, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych.


Przeciwko kulturze odrzucenia

W czasie Kongresu z ostrą krytyką tzw. „kultury odrzucenia” wystąpił metropolita Manili kard. Luis A. Tagle. W wykładzie zatytułowanym „Eucharystia a dialog z kulturami” potępił on z mocą „kulturę odrzucenia”, podkreślając, że należy wrócić do „kultury dawania i otrzymywania”.

Zwracając się do polityków, zapytał ich retorycznie, a zarazem prowokacyjnie: „Czy będziecie trwonić podatki ludzi na bankiety i zakupy czy też będziecie strzegli ich jako daru, aby służyły one społeczeństwu?”. Mówiąc o wspomnianej kulturze odrzucenia, zwrócił uwagę, że w naszych czasach mamy do czynienia z kulturą sukcesu, osiągania wyników, ale te „zdobycze ludzkie często są karmione materializmem, gromadzeniem dóbr i konsumizmem i to nawet wtedy, gdy niczemu to nie służy”. „Któż bowiem ma rzeczy do wyrzucenia? Tylko ten, kto zgromadził rzeczy, które są mu do niczego niepotrzebne” – stwierdził arcybiskup stolicy Filipin. Wezwał do powrotu do „kultury dawania i otrzymywania”.

W czasie obrad „świadectwo misji głoszenia i bycia świadkami cierpienia” przedstawił emerytowany biskup Hongkongu kard. Joseph Zen Ze-kiun. Prosił zwłaszcza o modlitwę za chrześcijan prześladowanych w Chinach komunistycznych, którzy żyją „w głębokich wodach, wśród ognia, w strasznej rzeczywistości”. Kardynał przypomniał „męczenników najnowszej historii chińskiej, którzy złożyli wspaniałe świadectwo o Jezusie”.

Natomiast arcybiskup-senior Manili kard. Gaudencio Rosales przypomniał, że Eucharystia jest nie tylko „zadaniem do wykonania, ale także misją”. „Słowa Jezusa: «To czyńcie na moją pamiątkę» oznaczają, że za każdym razem, gdy ktoś spożywa Ciało Chrystusa, głosi innym potęgę wiary w naszego Pana” – powiedział 83-letni purpurat. Zachęcił zebranych, aby „czynili Eucharystię”, aby nią żyli, aby uwalniali ją z samej tylko obrzędowości. „I pozwólcie, aby Ciało i Krew Jezusa przemierzały w was ulice, w autobusach, kawiarniach, urzędach, szkołach, były przy każdym stole i w domach, w których kłócą się rodziny” – życzył kard. Rosales.

Wśród poruszanych podczas Kongresu tematów były m. in.: „Liturgia i inkulturacja”, „Ewangelizacja w zeświecczonym świecie”, „Eucharystia i dialog z innymi kulturami”, „Eucharystia i relacje międzyreligijne”. Obok kard. Tagle głównymi mówcami kongresu byli kardynałowie: Oswald Gracias z Mumbaju, John Onaiyekan z Abudży i Timothy Dolan z Nowego Jorku. W sumie wzięło udział 20 kardynałów, 50 biskupów z różnych krajów Azji i ponad 100 filipińskich. Pielgrzymom pomagało ponad 5 tys. wolontariuszy. Uczestników kongresu przyjęło w swych domach niemal 600 rodzin.

Było to drugie tego typu zgromadzenie na Filipinach - 33. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny odbył się w 1937 r. w Manili. Decydując o jego przeprowadzeniu w tym największym katolickim kraju Azji, ówczesny papież Pius XI chciał podkreślić więź między Eucharystią a działalnością misyjną Kościoła.

Wydarzenie w Cebu na Filipinach wpisało się w obchody 500-lecia ewangelizacji tego wyspiarskiego kraju i, jak podkreślił arcybiskup stołecznej Manili kard. Luis Antonio Tagle, jest wezwaniem do dynamiczniejszej ewangelizacji Azji.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6