25 stycznia obchodzimy święto nawrócenia św. Pawła, Apostoła.
Szaweł, bo tak brzmiało jego pierwotne imię, urodził się w Tarsie około 5-10 r. po Chrystusie. Pochodził z żydowskiej rodziny silnie przywiązanej do tradycji.
Gorliwość w strzeżeniu tradycji religijnej sprawiła, że mając około 25 lat stał się zdecydowanym przeciwnikiem i prześladowcą Kościoła. Uczestniczył jako świadek w kamienowaniu św. Szczepana. Około 35 roku udał się z listami polecającymi do Damaszku, aby tam ścigać chrześcijan. U bram miasta olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?” - „Kto jesteś, Panie?” - zapytał Szaweł. W odpowiedzi usłyszał: „Jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić”.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Św. Paweł zginął śmiercią męczeńską przez ścięcie mieczem w tym samym roku - 67 - co św. Piotr. Szczątki Pawła Apostoła złożono w grobowcu, nad którym wybudowano bazylikę św. Pawła za Murami. Św. Paweł, nazywany Apostołem Narodów, jest autorem 13 listów do gmin chrześcijańskich, włączonych do ksiąg Nowego Testamentu.
W ikonografii św. Paweł przedstawiany jest w długiej tunice i płaszczu. Jego atrybutami są: baranek, koń, kość słoniowa lub miecz.
Czytaj też:
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).