Polacy odznaczają się „wśród innych narodów szczególnym kultem maryjnym. Jestem przekonany, że odnowionym duchem oddadzą się ze wszystkich sił dziełu ewangelizacji”.
Tak pisze Franciszek do kard. Zenona Grocholewskiego. Byłego prefekta Kongregacji Nauki Katolickiej Ojciec Święty mianował swoim specjalnym wysłannikiem na obchody 500-lecia przybycia do Łaska czczonego tam wizerunku Matki Bożej, które odbędą się za tydzień, w niedzielę 8 listopada. Przywiózł ją w 1515 r. z Rzymu prymas Jan Łaski, powracający z Soboru Laterańskiego V. Franciszek zwraca uwagę, że jest to obecnie główne sanktuarium maryjne archidiecezji łódzkiej.
Wykonana z alabastru płaskorzeźba nie tylko należy do najpiękniejszych zabytków okresu renesansu. Jest też świadectwem licznych wiernych, którzy w ciągu wieków, patrząc na nią, upraszali sobie Boże dary dla siebie samych, swych bliskich i wszystkich mieszkańców tego regionu” – pisze Franciszek do kard. Grocholewskiego. Przypomina, że uroczystości w Łasku zapoczątkują równocześnie w archidiecezji łódzkiej obchody 1050. rocznicy chrztu Polski. Papieski wysłannik ma tam mówić o Maryi, która „zgadzając się na Słowo Boże, stała się Matką Jezusa, a przyjmując zbawczą wolę całym sercem, wolna od wszelkiego grzechu całkowicie poświęciła samą siebie, jako służebnicę Pańską, osobie i dziełu swego Syna” (Lumen gentium, 56). Uczestników uroczystości ma też zachęcić do odnowy życia duchowego i do dawania świadectwa wierze.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.