Bałwochwalstwo mamony prawdziwym problemem dyktatur i karteli w Ameryce Łacińskiej

Pieniądz zajmuje miejsce Boga i domaga się ofiar z ludzi

„Prawdziwym problemem dyktatur i karteli w Ameryce Łacińskiej jest bałwochwalstwo mamony” – powiedział 21 września podczas niedzielnej Mszy św. sprawowanej w kościele św. Agaty w Miami przebywający tam na wygnaniu biskup pomocniczy Managui, Silvio Báez. Hierarcha nie wymienił żadnego kraju, ale zdaniem mediów miał na myśli dyktatury Daniela Ortegi w Nikaragui, Miguela Díaza-Canela na Kubie i Nicolása Maduro w Wenezueli, uznanego przez rząd Stanów Zjednoczonych za przywódcę kartelu Los Soles, zajmującego się handlem narkotykami.

Bp Báez przypomniał, że pewnego dnia wszyscy bez wyjątku opuścimy ten świat, a Bóg zapyta nas, jak wykorzystaliśmy bogactwa i dary, które nam powierzył. Jako przykład niewłaściwego wykorzystania tych darów biskup zachęcił do zastanowienia się „nad dyktaturami w niektórych naszych krajach, dyktatorami, którzy działają w ukryciu i bez żadnych skrupułów moralnych, aby wzbogacić się za wszelką cenę”. „Nie zapominajmy, że źródłem głównych problemów Ameryki Łacińskiej nie są kwestie polityczne, ale moralne” – zaznaczył.

Bp Báez powiedział również, że „większość zła dotykającego nasze narody wynika z niepohamowanej żądzy bogactwa, z dominacji elit sprawujących władzę, które czczą mamonę, nie zważając na to, czy muszą poświęcić dla tego celu ludzi lub cały naród wraz z jego godnością, wolnością i przyszłością”.  „To jest prawdziwy problem dyktatur, karteli i upadających społeczeństw Ameryki Łacińskiej: bożek pieniądza” – wskazał hierarcha. „Ci ludzie, pozbawieni skrupułów i moralności, wzbogacają się poprzez bezczelne akty korupcji, gromadząc coraz więcej pieniędzy dla siebie, swoich rodzin i swojego otoczenia” – kontynuował. „Otwarcie i nielegalnie konfiskują grunty i nieruchomości. Narzucają swą wolę poprzez represje, a nawet nielegalnie przyznają zagranicznym mocarstwom koncesje na wydobycie zasobów naturalnych kraju, zubażając swój naród i zagrażając suwerenności narodowej. Ci niemoralni i źli ludzie spiskują dzień i noc” – stwierdził hierarcha.

 „Ci z nas, którzy marzą o nowych społeczeństwach, w których jaśnieją wielkie ideały wolności, sprawiedliwości, pokoju i obrony praw człowieka, muszą pamiętać o tym, co Jezus mówi nam dzisiaj w ostatnim zdaniu tekstu Ewangelii: Nie można służyć Bogu i mamonie” – kontynuował biskup pomocniczy Managui, przebywający na wygnaniu od 2019 roku.

„Wielkim złem tego świata jest bałwochwalstwo pieniądza, który zajmuje miejsce Boga i domaga się ofiar z ludzi” – podkreślił.

Wskazując, że „należy posługiwać się pieniądzem dla wspólnego dobra, a nie służyć pieniądzom, jakby były Bogiem”, biskup podkreślił, że „zamiast ambicji i korupcji, przyobleczmy się w mądrość ewangeliczną, tworząc dzięki bogactwu sieci solidarnościowe pomocy najbiedniejszym i wzajemnej współpracy, aby wspólnie zaangażować się w walkę o zmiany społeczne”.

Podsumowując, biskup stwierdził, że dzisiejsza Ewangelia „zachęca nas, abyśmy nie ubóstwiali pieniędzy i działali roztropnie i z mądrością duchową”.

Bp Silvio José Báez Ortega jest biskupem pomocniczym Managui (Nikaragua) od końca maja 2009 r. Ma 67 lat.

23 kwietnia 2019 r., będąc jednym z najbardziej krytycznych wobec dyktatury Daniela Ortegi i Rosario Murillo w Nikaragui, opuścił swoją ojczyznę w obliczu prześladowań ze strony reżimu. Od ponad sześciu lat przebywa na wygnaniu.

23 sierpnia biskup Báez i dwaj inni nikaraguańscy biskupi zostali przyjęci na audiencji przez papieża Leona XIV w Watykanie, który potwierdził jego stanowisko biskupa pomocniczego Managui.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11