W Watykanie rozpoczął się drugi tydzień obrad Synodu Biskupów o rodzinie.
Przez dwa dni ojcowie synodalni pracują w mniejszych zespołach językowych, tzw. circuli minores. W jednej z grup włoskojęzycznych uczestniczył ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba. Zwrócił on uwagę, że jednym z ważnych wątków w niej podjętych był misyjny wymiar rodziny.
„Ojcowie synodalni podjęli refleksję nad drugą częścią Instrumentum laboris, dotyczącą rozpoznania, rozeznania powołania małżeństwa i rodziny w świetle Bożego zamysłu, Bożego planu. Ta część dotyczy Bożego objawienia, także nauki Kościoła o małżeństwie i rodzinie. Podkreślono w trakcie tych dyskusji konieczność nie tylko uwzględniania, ale też wzmacniania wzajemnych relacji między rodziną a Kościołem, który sam jest wielką rodziną Bożą. Tak jest zresztą bardzo często nazywany: „Kościół – rodzina Boża”. Rodzina ma swoje zadania misyjne, służebne, także na zewnątrz, wobec innych rodzin, środowisk i wspólnot. Jednak by to zrealizować, musi przede wszystkim być misyjna wobec samej siebie, wobec poszczególnych członków. Stąd potrzeba wsłuchiwania się w Słowo Boże, potrzeba lektury Pisma Świętego. Bardzo mocno podkreślano konieczność jego wspólnego czytania. Na tym buduje się duchowość małżeństwa i rodziny” – powiedział bp Wątroba.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.