Przybyły grupy ełckie i elbląskie, jedna z najliczniejszych w kraju pielgrzymka krakowska i pielęgnująca polskie tradycje ludowe pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.
Wędrujący po raz kolejny bp Jerzy Mazur z Ełku podkreślił, że w Roku Życia Konsekrowanego główną intencją była sprawa powołań, także do posługi misyjnej w Kościele. – Chodzi o to, by była w nas wszystkich ta świadomość misyjna, aby ona była w sercach wiernych, bo wszyscy jesteśmy powołani do ewangelizacji – powiedział bp Mazur, który po raz drugi przyszedł z ełcką pielgrzymką. Zauważył, że ci ludzie, którzy uczestniczą w pielgrzymkach to
„Kościół, o którym papież Franciszek mówi: marzę o Kościele, który wychodzi, który jest w drodze”.
23. Piesza Pielgrzymka Ełcka odbywała się pod hasłem: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. To jedna z najdłuższych pielgrzymek w kraju. Tradycyjnie podzielona była na 6 grup. Najdłuższą trasę pokonali pątnicy z Suwałk – 559 km, Gołdapi – 558 km i Augustowa – 545 km, którzy pielgrzymowali 17 dni. Pielgrzymi z Giżycka pokonali trasę 517 km w ciągu 16 dni, z Ełku – 493 km w ciągu 15 dni, a z Pisza - 450 km w ciągu 14 dni.
W tegorocznych rekolekcjach w drodze udział wzięło 553 osób.
Tegoroczne pielgrzymki piesze stanowią duchowe przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie. Pątnicy zauważają, że to wielkie i ważne wydarzenie trzeba omodlić. - Wiem, że to trzeba omodlić bardzo. Te przygotowanie duchowe to najważniejsza rzecz, bo tak naprawdę człowiek może być niewyspany, niedojedzony, ale duchowo musi być przygotowany, żeby spotkać się z papieżem, z Panem Bogiem przede wszystkim, we wspólnocie Kościoła – powiedziała Ania z Żywca.
W intencji Światowych Dni Młodzieży w szczególny sposób modliła się w drodze 35.pielgrzymka krakowska. To najliczniejsza dziś kompania. Przyszło w niej ok. 8,5 tysiąca osób. Pątnicy nieśli ze sobą kopie znaków Światowych Dni Młodzieży a więc krzyż i Ikonę Matki Bożej. Towarzyszy im również portret św. Jana Pawła II i grupa wolontariuszy ŚDM. –Te symbole miały przypominać pielgrzymom i wiernym spotkanym na trasie, że w następnym roku będziemy przeżywać Światowe Dni Młodzieży - powiedział ks. Jan Przybocki koordynator pielgrzymki dodając, że mimo ciężaru krzyża i ikony nie brakowało chętnych do ich niesienia i zanoszenia błagania za spotkanie młodych świata na polskiej ziemi.
Pielgrzymce Krakowskiej towarzyszy hasło: ‘Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię’, ale również jedną z intencji, którą pielgrzymi niosą na Jasną Górę do Czarnej Madonny jest modlitwa w intencji Światowych Dni Młodzieży i zaproszenia wszystkich, którzy tu pielgrzymują na przyszłoroczne spotkanie z papieżem Franciszkiem - - Modliliśmy się w intencji Światowych Dni Młodzieży, prosiliśmy napotkanych ludzi na naszej drodze, aby włączyli się w promocję Światowych Dni Młodzieży, i żeby przybyli na to spotkanie, żeby również otwierali swoje domy dla pielgrzymów, którzy przybędą na przyszłoroczne spotkanie młodych do Krakowa. I sami przy tym chcieliśmy włączyć się w promocję, w naszej grupie był konkurs związany ze Światowymi Dniami Młodzieży, przybliżaliśmy sobie ideę, skąd się one wzięły, kto je zapoczątkował, gdzie już się odbyły i co mają na celu – powiedział ks. Piotr Burtan z parafii św. Klemensa w Wieliczce.
Przy figurze Matki Bożej na placu przed Szczytem pątników witali: kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski oraz biskupi pomocniczy arch. krakowskiej: Jan Szkodoń i Jan Zając. Jak zwykle pieszo dotarł na Jasną Górę bp pomocniczy Grzegorz Ryś.
Pielgrzymkę Krakowską tworzy 46 grup wychodzących promieniście z różnych miejsc archidiecezji. W zależności o tego wędrówka trwa od 6 do 8 dni. Najkrótsza trasa liczy 150 km, najdłuższa 220 km. W posługę duszpasterską zaangażowanych było aż 111 kapłanów, 30 kleryków i 49 sióstr zakonnych. Najmłodszy pątnik miał 2 lata, najstarszy 84 lata. Pielgrzymi szli z hasłem 'Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię'.
Z Krakowa na Jasną Górę wędrowali m.in. pielgrzymi z Węgier, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Słowacji, Czech, Francji i Hiszpanii oraz tradycyjnie grupa ponad 1 tys. członków międzynarodowego Ruchu „Comunione e Liberazione”.
Inicjatywa pielgrzymowania krakowskiego jest kontynuacją „Białego Marszu”, zorganizowanego 17 maja 1981 r., po zamachu na Jana Pawła II. Wówczas studenci Krakowa zorganizowali w duchowej jedności z Ojcem Świętym „Biały Marsz”. Przeszedł on 17 maja 1981 roku z Krakowskich Błoń - miejsca Mszy św. odprawionej przez Jana Pawła II w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny - do Rynku Głównego, gdzie metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski odprawił Mszę św. Kilkaset tysięcy studentów, młodzieży i mieszkańców Krakowa modliło się wówczas w intencji Ojca Świętego. Idea „Białego Marszu” doprowadziła do zorganizowania Pieszej Pielgrzymki z Krakowa do Częstochowy na Jasną Górę.
Pod hasłem: Maryjo, przygotuj nas na Światowe Dni Młodzieży na Jasną Górę weszła licząca ponad 2, 6 tys. osób piel. diec. bielsko-żywieckiej. Grupy wyruszyły z: Cieszyna, Czechowic-Dziedzic, Andrychowa, Bielska-Białej i Oświęcimia. Pątnicy pokonali od 180 do 230 km. Do pieszych pielgrzymów dołączyły dwie grupy rowerowe liczące łącznie 143 osoby.
Pielgrzymom doskwiera wyjątkowo męczący upał, ale i w nim upatrują działania Opatrzności. - To był cud. Jak to się stało, żeśmy przeszli, kiedy media mówiły, że nawet wyjść z domu nie wolno, a my dziewięć godzin w słońcu, i to dzieci małe, rodziny, i tylko jedna osoba na chwilę została do szpitala zawieziona, ale wróciła. Wszyscy żyją, wszyscy uśmiechnięci – powiedział kierownik pielgrzymki, ks. Józef Walusia.
Księża przewodnicy zauważają, że choć w tym roku obserwują nieznaczne zmniejszenie ilości pątników to jednak budujące jest to, że wielu wyruszyło na pielgrzymkę po raz pierwszy. - Jestem na pielgrzymce po raz pierwszy, jak już tu jestem czuję się bardzo szczęśliwa, ale w drodze miałam wiele kryzysów, chciałam wracać, ale teraz nie żałuję – powiedziała Ewa z Suwałk. Pan Jan z Augustowa, który także pierwszy raz wyruszył w drogę podkreślił, że to, że jest pierwszy raz to „jedyny mankament, bo powinien być już wiele razy, bo ma 58 lat”.
Jutro na Jasną Górę przybędą kolejne większe kompanie pielgrzymów z diecezji sandomierskiej, zielonogórsko-gorzowskiej, toruńskiej, archidiecezji warmińskiej, gdańskiej i białostockiej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).