Na Filipinach brakuje egzorcystów

“W większości diecezji nie ma egzorcystów, tymczasem wielu Filipińczyków zajmuje się okultyzmem, spirytyzmem i różnego rodzaju uzdrowieniami” – to słowa ks. Jose Francisco Syqui egzorcysty z Manili.

W całym kraju jest zaledwie 5 egzorcystów, którym pomagają świeccy psychiatrzy i lekarze. „Równocześnie mamy zazwyczaj około 30 zgłoszonych próśb o odprawienie liturgii uwolnienia od opętania” – dodaje ks. Jose. Egzorcystów jest stanowczo za mało, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że jednorazowa modlitwa egzorcyzmu trwa kilka godziny i w wielu wypadkach należy ją powtarzać. Każdego dnia mają oni do czynienia przynamniej z 3-4 przypadkami opętania. W związku z tym, ks. Jose Syquia, dyrektor Diecezjalnego Biura Egzorcyzmów w stolicy Filipin, zwrócił się do wszystkich 86 ordynariuszy tego azjatyckiego kraju, aby każdy z nich naznaczył przynajmniej 1-2 egzorcystów w swojej diecezji.

Coraz częściej zdarza się, że demony atakują księży, którzy z nimi walczą: „Wkraczamy przecież na terytorium wroga i staramy się odebrać im to, co w rzeczywistości należy do Boga” – stwierdza filipiński kapłan. W jego posłudze  zdarzało mu się być świadkiem takich zjawisk, jak obracanie się głowy o 360 stopni lub wchodzenie opętanych po ścianach na sufit.
 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6