Obama niespodzianie w sanktuarium maryjnym

„Panie prezydencie, od kiedy komunizm zapanował na Kubie, tak wielu Kubańczyków szukając wolności straciło życie w Cieśninie Florydzkiej. Mam nadzieję, że ich ofiara nie pójdzie na marne i pojednanie między Kubą a Stanami Zjednoczonymi doprowadzi do prawdziwej wolności w mojej ojczyźnie”.

Tak mówił ks. Juan Rumín Domínguez do prezydenta Baracka Obamy podczas jego niespodziewanej wizyty w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Miami. Sanktuarium to zostało wybudowane na początku lat 70. ze składek uchodźców uciekających na Florydę z rządzonej przez komunistyczny reżim Fidela Castro Kuby. Znajduje się tam kopia cudownego wizerunku Matki Bożej Miłosierdzia, którego oryginał znajduje się w sanktuarium El Cobre w Santiago de Cuba.

Kustosz sanktuarium w Miami opowiedział Obamie o obawie własnej i innych kubańskich emigrantów, że obecne negocjacje między USA a reżimem z Hawany ograniczą się tylko do spraw ekonomicznych, pomijając kwestię praw człowieka. Prezydent zapewnił, że „sprawy wolności na Kubie i praw człowieka zawsze będą w negocjacjach uwzględniane”. Następnie Obama odmówił z ks. Dominguezem Ojcze Nasz i cicho się modląc zapalił świecę przed figurą Matki Bożej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11