„Panie prezydencie, od kiedy komunizm zapanował na Kubie, tak wielu Kubańczyków szukając wolności straciło życie w Cieśninie Florydzkiej. Mam nadzieję, że ich ofiara nie pójdzie na marne i pojednanie między Kubą a Stanami Zjednoczonymi doprowadzi do prawdziwej wolności w mojej ojczyźnie”.
Tak mówił ks. Juan Rumín Domínguez do prezydenta Baracka Obamy podczas jego niespodziewanej wizyty w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Miami. Sanktuarium to zostało wybudowane na początku lat 70. ze składek uchodźców uciekających na Florydę z rządzonej przez komunistyczny reżim Fidela Castro Kuby. Znajduje się tam kopia cudownego wizerunku Matki Bożej Miłosierdzia, którego oryginał znajduje się w sanktuarium El Cobre w Santiago de Cuba.
Kustosz sanktuarium w Miami opowiedział Obamie o obawie własnej i innych kubańskich emigrantów, że obecne negocjacje między USA a reżimem z Hawany ograniczą się tylko do spraw ekonomicznych, pomijając kwestię praw człowieka. Prezydent zapewnił, że „sprawy wolności na Kubie i praw człowieka zawsze będą w negocjacjach uwzględniane”. Następnie Obama odmówił z ks. Dominguezem Ojcze Nasz i cicho się modląc zapalił świecę przed figurą Matki Bożej.
Historia tej świątyni przenosi nas do samych początków chrześcijaństwa.
14 czerwca na stadionie Rate Field drużyny Chicago White Sox.
Nowy wielki kanclerz Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie.
Wybór nowego Papieża to okazja do odnowy — nie tylko dla katolików, lecz dla wszystkich.