W krakowskich Łagiewnikach trwają obchody święta Miłosierdzia Bożego. O 10.00 rozpoczęła się polowa Msza św. odprawiana dla wielu tysięcy pielgrzymów przez ks. kard. Stanisława Dziwisza.
- Tu w krakowskich Łagiewnikach, w narodowym sanktuarium Bożego Miłosierdzia czujemy się wszyscy bardzo blisko jak apostołowie w Wieczerniku po zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Jednoczy nas miłość do obecnego pośród nas miłosiernego Pana, który przychodzi, aby nas obdarować swoim pokojem - powiedział metropolita krakowski, witając pielgrzymów.
Kard. Dziwisz apelował w kazaniu o pojednanie między zwaśnionymi narodami.
- Przekazując dziś z krakowskiego wieczernika Chrystusowe orędzie pokoju myślimy o naszych braciach i siostrach na Ukrainie, w Syrii i Iraku, w Kenii i w innych krajach świata - powiedział.
Apelował także o wyciszenie sporów w Ojczyźnie.
- Przekazując orędzie pokoju myślimy o naszym polskim domu ciągle miotanym niepokojami wewnętrznymi, dyskusjami ideologicznymi, wzajemnymi oskarżeniami. Nie zabliźniły się jeszcze rany rodzin, krewnych i przyjaciół po tragicznej katastrofie na smoleńskim lotnisku, a ciągle podgrzewana jest dyskusja, która rani serca Polaków i przeszkadza w godnym spojrzeniu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, na życie generałów i posłów, przedstawicieli życia politycznego i członków załogi, którzy udawali się na miejsce zbrodni katyńskiej, aby uczcić pamięć pomordowanych za Ojczyznę.
Wsłuchując się w słowa przychodzącego do nas Chrystusa, w słowa Jezusa Miłosiernego chcemy wyciszyć wszelkie spory. Chcemy zaufać Jezusowi Miłosiernemu. On do nas mówi: „Nie spocznie ludzkość, dopóki nie zwróci się do Bożego Miłosierdzia” - powiedział kard. Dziwisz.
Twardo przypomniał naukę moralną Kościoła o niedopuszczalności tzw. metody in vitro.
- Przygotowywane przez polskie prawodawstwo projekty budzą słuszne zaniepokojenie i głęboki podział w społeczeństwie. Przypominamy: ta metoda jest niegodziwa i nie godzi się człowiekowi, a tym bardziej chrześcijanom korzystać z tego rodzaju pseudonaukowych osiągnięć. Powtarzamy również, że dzieci zrodzone dzięki tej metodzie są niewinne, a Kościół, my wszyscy otaczamy je miłością i troską - stwierdził metropolita krakowski.
- Drodzy pielgrzymi! Prawdziwy chrześcijanin, prawdziwy uczeń Jezusa nie będzie nigdy korzystał z niegodziwych i niemoralnych praw, nawet uchwalonych w majestacie demokratycznego państwa. Prawdy i dobra nie ustala się w głosowaniu. Obowiązują one wszystkich, niezależnie od wyznania i przynależności politycznej. Te prawa nie mogą nas zmuszać do niegodziwego postępowania - dodał kardynał.
Tegoroczne święto Miłosierdzia ma szczególny charakter. Zbiega się bowiem nie tylko z ogłoszeniem 12 kwietnia przez papieża Franciszka Roku Świętego Miłosierdzia, ale także z kwietniowymi rocznicami związanymi z kultem Bożego Miłosierdzia: 30-leciem ustanowienia Święta Miłosierdzia w archidiecezji krakowskiej, 80-leciem od pierwszego wystawienia obrazu Jezusa Miłosiernego do publicznej czci w sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie w Wilnie oraz 15. rocznicą kanonizacji św. Siostry Faustyny (i zarazem ustanowienia Niedzieli Miłosierdzia w całym Kościele).
Przeczytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).