Ubogi Kościół w Skandynawii

Biskup Sztokholmu: jesteśmy biednym Kościołem w bogatych państwach.

Reklama

Kościół katolicki w Skandynawii rozwija się szybko i dynamicznie, dlatego potrzebuje od innych katolików Europy materialnego i duchowego wsparcia – wynika z zakończonej właśnie sesji plenarnej Konferencji Episkopatu Skandynawii. Obradowała ona gościnnie w niemieckim Essen.

„Jesteśmy biednym Kościołem w bogatych państwach” – stwierdził przewodniczący skandynawskiego episkopatu bp Anders Arborelius OCD ze Sztokholmu i dodał, że wielu imigrantów osiedlających się ostatnio w państwach skandynawskich nie jest w stanie pomóc finansowo w utrzymaniu swoich kościołów. Co prawda, z roku na rok katolickie parafie wzbogacane są tam przez duży napływ szczególnie młodych ludzi z Iraku i Europy Wschodniej, w tym też z Polski, jednak coraz częściej brakuje miejsc do spotkań, szczególnie salek parafialnych. Dlatego biskupi skandynawscy podziękowali przedstawicielom katolickiego dzieła św. Bonifacego (Bonifatiuswerk) za wsparcie materialne i duchowe.

Konferencja Episkopatu Skandynawii obejmuje Danię, Szwecję, Norwegię, Finlandię i Islandię. Na terenie większym od Polski i Niemiec jest tylko 270 tys. katolików, którzy stanowią średnio 2 proc. mieszkańców. Jednak ze względu na przybywanie imigrantów ich liczba z roku na rok rośnie. Już teraz 85 procent skandynawskich katolików to obcokrajowcy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7