Ceremonia powitania na lotnisku w Kolombo, spotkanie z nowym prezydentem i władzami kraju oraz spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne złożyły się na pierwszy dzień wizyty papieża Franciszka w Sri Lance. Ojciec Święty w ramach swojej 7. podróży zagranicznej i drugiej azjatyckiej obok Sri Lanki, w której będzie przebywał do 15 stycznia, odwiedzi Filipiny (15-19 stycznia).
Spotkanie z biskupami odwołane
Ze względu na duże opóźnienie spotkanie i obiad papieża Franciszka z biskupami Sri Lanki w siedzibie arcybiskupa Kolombo zostały odwołane. Ojciec Święty pozostał w nuncjaturze apostolskiej, skąd - już zgodnie z programem - pojechał później do pałacu prezydenckiego.
Po ponad dziewięciogodzinnym nocnym locie z Rzymu do Kolombo i po powitaniu na tamtejszym lotnisku, papież w upalnym słońcu przejechał w papamobile z przezroczystym dachem niemal trzydziestokilometrową trasę do nuncjatury. Po drodze pozdrawiało go około 300 tys. mieszkańców Sri Lanki. Tuż za bramami portu lotniczego gościa pozdrowił szpaler specjalnie ubranych czterdziestu słoni. Na całej trasie papieskiemu przejazdowi towarzyszyły ogromne tłumy pozdrawiających i wiwatujących ludzi. Witali go nie tylko katolicy, ale także wyznawcy innych religii. Przy jednej z buddyjskich świątyń, służbom odpowiedzialnym za bezpieczny przejazd kolumny samochodów nie udało się opanować napierającego tłumu. Nie trzeba było długo czekać. Franciszek wykorzystał ten moment, wyszedł na chwile z papamobile i przywitał się z rozentuzjazmowanym tłumem. Lankijska ochrona wydawała się bezradna. Przejazd trwał godzinę dłużej niż przewidywano. W nuncjaturze Franciszek odprawił Mszę św.
Natomiast na spotkanie i obiad z lankijskimi biskupami pojechały osoby towarzyszące Franciszkowi w podróży z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem na czele.
U prezydenta
Papież Franciszek spotkał się dzisiaj z nowym prezydentem Sri Lanki, Maithripala Siriseną. Wizyta w pałacu prezydenckim trwała godzinę. Dzisiaj rano prezydent witał papieża na lotnisku w Kolombo.
Papież wpisał się do Złotej Księgi i odbyła się rozmowa w cztery oczy Franciszka z Siriseną. Rozmawiali po włosku z udziałem tłumacza. Po jej zakończeniu prezydent przedstawił Ojcu Świętemu swoją rodzinę.
Sirisena niespodziewanie pokonał w zeszłotygodniowych wyborach prezydenckich rządzącego krajem od 2005 r. Mahinda Rajapaksę. Franciszek był pierwszą głową państwa jaką przyjął oficjalnie nowy prezydent.
Po wizycie w pałacu prezydenckim papież udał się na spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne, które odbyło się w sali konferencyjnej im. Bandaranaike w Kolombo.
Spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne
Dla dobra pokoju, nigdy nie wolno pozwolić, aby przekonania religijne były wykorzystywane dla sprawy przemocy i wojny - powiedział Franciszek podczas spotkania ekumenicznego i międzyreligijnego. W ośrodku konferencyjnym Bandaranaike Memorial International Conference Hall w Kolombo zgromadziło się kilkaset osób - wyznawców różnych religii.
Papieża powitał bp Cletus Chandrasiri Perera OSB, przewodniczący komisji ds. dialogu międzyreligijnego i ekumenizmu. Podkreślił, że Sri Lanka jest krajem wieloreligijnym, przy czym większość jego mieszkańców stanowią buddyści. Przyznał, że w ciągu krótkiego okresu swego pontyfikatu Franciszek „zdobył serca milionów ludzi różnych religii” i rzucił wszystkim wyzwanie swoim „bezpretensjonalnym, nietriumfalistycznym, prostym i skromnym stylem życia, naśladującym przykład naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” i wielu świętych, a szczególnie swego patrona, św. Franciszka z Asyżu.
Słowa błogosławieństwa odśpiewał buddyjski mnich Ven Kaburugamuwe Vajira (przyłączyły się do niego dziesiątki mnichów obecnych na sali). Swoje błogosławieństwo wypowiedział następnie hinduistyczny bramin Suwami Sommasundaram (który na znak szacunku i powitania założył papieżowi na ramiona żółty szal), a także muzułmański mułła, szejk M.F.M. Fazil, który wspomniał o wizycie delegacji katolickich księży ze Sri Lanki w meczecie w Medynie w Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzili dyskusje teologiczne z muzułmanami, a gdy nadszedł czas ich modlitwy, umożliwiono i to w budynku meczetu. Modlitwę, m.in. w intencji papieża, odmówił anglikański biskup Diloraj Kanakasabei, który wręczył Franciszkowi prezent w imieniu lankijskiej rady Kościołów. Słowa pozdrowienia do papieża wygłosił buddyjski mnich Ven Vigithasiri Niyangoda Thero.
Zabierając głos papież podziękował przedstawicielom buddyzmu, hinduizmu, islamu i chrześcijaństwa za modlitwy i błogosławieństwa. Zaznaczył, że przybył śladem swoich poprzedników papieży Pawła VI i Jana Pawła II, aby „ukazać wielką miłość i troskę, jaką Kościół katolicki darzy Sri Lankę”.
Franciszek przypomniał, że w deklaracji Soboru Watykańskiego II „Nostra aetate” Kościół katolicki zadeklarował swój głęboki i trwały szacunek dla innych religii i stwierdził, że Kościół katolicki „nie odrzuca niczego, co w tych religiach jest prawdziwe i święte”. - Ze swej strony pragnę potwierdzić szczery szacunek Kościoła dla was, waszych tradycji i wierzeń - podkreślił papież.
Zapewnił o woli współpracy Kościoła katolickiego z wszystkimi religiami i wszystkimi ludźmi dobrej woli, w dążeniu do dobrobytu wszystkich obywateli Sri Lanki. - Mam nadzieję, że moja wizyta przyczyni się do wspierania i pogłębienia różnych form współpracy międzyreligijnej i ekumenicznej, jakie zostały podjęte w ostatnich latach - powiedział Franciszek.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.