W irackim Kurdystanie powstanie katolicki uniwersytet. Zostanie on sfinansowany przez episkopat Włoch, który na ten cel wyasygnował wstępnie 2 mln 300 tys. euro.
Decyzja w tej sprawie zapadła na odbywającej się w Asyżu sesji plenarnej włoskiej konferencji biskupów. Wcześniej przekazał on 1 mln euro na pomoc irackim uchodźcom.
Uczestnicy sesji wysłuchali świadectwa chaldejskiego arcybiskupa Irbilu. Mówiąc o ogromnych prześladowaniach prosił on, by Europa nie zapominała o chrześcijanach cierpiących na Bliskim Wschodzie. „Zabierajcie głos w naszej obronie; tylko w ten sposób prześladowani nie będą się czuli opuszczeni” – mówił abp Bashar Matte Warda.
Jego świadectwo poprzedziła prezentacja filmu dokumentującego działania Caritas w Kurdystanie. Jak podkreślił sekretarz włoskiego episkopatu, który odwiedził ostatnio te tereny z wizytą solidarności, bezmiar tragedii, jakiej członkowie delegacji byli świadkami, sprawił, że wiele projektów duszpasterskich odłożono i Kościół we Włoszech skupił się na pomocy irackim chrześcijanom. Bp Nunzio Galantino przypomniał o niewyobrażalnych rozmiarach trwającego exodusu. W sierpniu, tylko jednego dnia, do Kurdystanu dotarło 120 tys. irackich uchodźców. Włoski hierarcha wyraził zarazem nadzieję, że Papież Franciszek weźmie pod uwagę hipotezę możliwej podróży do Iraku.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.