Światowe Spotkanie Rodzin w Filadelfii „zajmie się szerokim wachlarzem zagadnień dotyczących rodziny, w rozpatrywaniu których wiara jest zarówno konieczna, jak i poddawana próbie”. Zwrócił na to uwagę abp Charles Chaput podczas jesiennej sesji episkopatu USA.
Metropolita Filadelfii zapewnił biskupów, że planowane w przyszłym roku od 22 do 27 września spotkanie ukaże wiele pozytywnych przykładów życia rodzinnego. Jego temat brzmi: „Miłość jest naszą misją: rodzina w pełni żywa”.
Kongres nie będzie zatrzymywał się jedynie na newralgicznych kwestiach seksualnych, które, jak się wydaje, zdominowały amerykańskie media. Zajmie się również takimi problemami, jak ubóstwo, uzależnienia, dzieci niepełnosprawne, utrata współmałżonka, rodzicielstwo po rozwodzie, rola dziadków, intymność pomiędzy mężem a żoną czy wpływ zdrowia i kondycji fizycznej na rodzinę – powiedział abp Chaput. Metropolita Filadelfii dodał, że problemy te dotyczą rodzin na całym świecie, a nie jedynie w Stanach Zjednoczonych.
Organizatorzy spodziewają się, że w części konferencyjnej weźmie udział ok. 15 tysięcy uczestników. Jak dotąd organizatorzy nie otrzymali jeszcze oficjalnego potwierdzenia obecności Ojca Świętego. Są jednak, jak zaznaczył gospodarz spotkania, dobrej myśli. Archidiecezja Filadelfii zachęca do jak najszybszej rejestracji. Na uczestników czekają miejsca w 32 zarezerwowanych przez organizatorów hotelach Filadelfii. Miejsc może jednak zabraknąć, gdy Papież Franciszek potwierdzi swój udział w kongresie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.