Trudno zachęcać, by pozostali

Biskupi spotkali się w sprawie sytuacji w Syrii.

Reklama

Światowe mocarstwa muszą zdać sobie sprawę, że nie pomagają pokojowi, wysyłając broń na Bliski Wschód. Trzeba ukrócić wszelki przemyt broni. Przypomniano o tym na zakończenie nadzwyczajnego spotkania poświęconego dramatycznej sytuacji w Syrii. Odbyło się ono w Damaszku. Oprócz melchickiego patriarchy Grzegorza III Lahama i jedenastu katolickich biskupów sześciu obrządków uczestniczył w nim sekretarz Papieskiej Rady „Cor Unum”, ks. Giampietro Del Toso.

W czasie spotkania wskazano na coraz bardziej dramatyczną sytuację syryjskich chrześcijan. „Kroczymy w ciemności, nie widząc drogi wyjścia; tylko Chrystus podsyca jeszcze nadzieję w naszych sercach” – mówi wikariusz apostolski Aleppo bp Georges Abou Khazen. Wskazuje zarazem, że w sytuacji zagrożenia życia, braku pracy i rosnącej biedy trudno apelować do chrześcijan, by nie uciekali i nie opuszczali swej ziemi.

Z kolei zdaniem chaldejskiego biskupa Aleppo i zarazem szefa syryjskiej Caritas dwa warunki osiągnięcia pokoju w Syrii i Iraku to zaprzestanie przemytu broni do tych krajów oraz poszukiwanie politycznego, a nie siłowego rozwiązania trwającego tam konfliktu. Bp Antoine Audo przypomina, że aby nastał pokój, świat musi zechcieć odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, kto z tej tragedii czerpie prawdziwe zyski. Wskazuje zarazem, że gdy nie widać cienia nadziei na pokój, trudno mówić ludziom, by nie opuszczali Bliskiego Wschodu.

„Nie istnieje rozwiązanie militarne dla Syrii! Trzeba ponownie zacząć poszukiwać rozwiązania politycznego; wszystkie strony syryjskiego konfliktu muszą zechcieć otworzyć się na dialog – mówi bp Audo. - Niestety za zbrodniami Państwa Islamskiego stoją grupy ludzi, którzy nie tylko finansują jego działania, ale także zapewniają mu broń. Stąd trzeba jednoznacznych decyzji podejmowanych na płaszczyźnie międzynarodowej, które ukrócą te działania. Sytuacja w Aleppo należy do najbardziej tragicznych w całej Syrii. Ciągle spadają bomby, ludzie nie mają z czego żyć i dlatego też decydują się na emigrację. Mówię tu nie tylko o chrześcijanach. To jest ogromna strata nie tylko dla Kościoła, ale dla całego społeczeństwa. Modlimy się o pokój i z nadzieją oczekujemy politycznego rozwiązania tego konfliktu, które przyniesie pokój i pojednanie nie tylko Syrii, ale całemu regionowi”.
 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| BP AUDO, SYRIA, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7