Kościół na Białorusi obchodzi setną rocznicę urodzin kard. Kazimierza Świątka, zmarłego w 2011 r. długoletniego metropolity mińsko-mohylewskiego i administratora diecezji pińskiej.
Historia Kościoła katolickiego w tym kraju jest ściśle związana z jego nazwiskiem. Przez swe osobiste doświadczenie i wysokie standardy moralne przez całe życie dążył on do zakorzenienia w białoruskim społeczeństwie chrześcijańskich ideałów i sprzyjał odrodzeniu tam Kościoła katolickiego.
Główne uroczystości z udziałem białoruskiego episkopatu, duchowieństwa i wiernych ze wszystkich diecezji na Białorusi odbyły się 25 października w pińskiej katedrze, z którą od wielu lat był związany hierarcha. Uroczystej Eucharystii przewodniczył nuncjusz apostolski na Białorusi abp Claudio Gugerotti.
To właśnie w Pińsku kard. Świątek spędził ponad 60 lat swojego życia. W tym mieście rozpoznał powołanie do kapłaństwa, odbył formację seminaryjną i otrzymał święcenia kapłańskie. Później służył wiernym jako kapłan, a następnie w 1991 r. został mianowany przez papieża Jana Pawła II arcybiskupem archidiecezji mińsko-mohylewskiej i administratorem apostolskim diecezji pińskiej. Kard. Kazimierz Świątek doświadczył wielu cierpień i prześladowań w czasach hitleryzmu i komunizmu. Przez 10 lat był więźniem gułagu. A po nastaniu względnej wolności religijnej aktywnie uczestniczył w odrodzeniu Kościoła na Białorusi.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.