„Niech Maryja natchnie tych, którzy ją pobożnie wzywają w drodze do Jezusa”. Słowa te napisał Franciszek w przesłaniu na święto Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre.
Święto jest obchodzone w tym kubańskim sanktuarium 8 września i taką datę nosi papieski dokument skierowany na ręce arcybiskupa Santiago de Cuba Dionisio Guillermo Garcii Ibañeza. Okazją jest niedawne poświęcenie w ogrodach watykańskich kopii owego wizerunku Maryi czczonego na wyspie od ponad 400 lat.
Papieskie przesłanie ma formę medytacji wokół trzech czasowników związanych z życiem Maryi: radować się, wybrać się i zachowywać. Pierwsze z tych słów Ojciec Święty wiąże z pozdrowieniem anielskim, które w oryginale biblijnym brzmi właśnie: „Raduj się”. Jak zaznacza, chodzi o ewangeliczną radość, która daje moc znoszenia przeciwności losu. Zachęca w tym kontekście młodych Kubańczyków do prawdziwej miłości, by nie popadać w logikę „oko za oko, ząb za ząb”.
Z kolei gotowość Maryi, która „wybrała się z pośpiechem” do będącej w potrzebie krewnej Elżbiety, wskazuje na konieczność naszego zwycięstwa nad zniechęceniem. Jak zaznacza Papież, nie wystarczy narzekać, czy spychać własne obowiązki na innych. „Również Maryja zaznała samotności, ubóstwa, wypędzenia – czytamy w przesłaniu. – Prośmy Ją, aby dała nam duszę ubogiego wolnego od pychy, serce czyste, które dostrzega Boga w najbardziej wykluczonych, wielką cierpliwość, która nie podda się w obliczu przeciwności”.
Wreszcie słowo „zachowywać” w kontekście Maryi Franciszek odnosi do głoszenia przez Nią „wielkich rzeczy” w Magnificat. Ten hymn ukazuje, że nie pokładała Ona nadziei we własnych siłach, lecz w Bogu, którego miłość nie zna granic. Tak było również pod Krzyżem i w Wieczerniku przed zesłaniem Ducha Świętego. Jak zaznacza Papież, również my jesteśmy wezwani do wierności na wzór Maryi w obliczu zmienności „triumfującej kultury jednorazowego użytku”. „Niech Matka Boża da nam odwagę bycia ludźmi stałymi w czynieniu dobra” – napisał Ojciec Święty do uczestników uroczystości w sanktuarium El Cobre.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).