W ostatnich dniach tysiące Polaków zastanawiało się nad wyborem sposobu lokowania swoich oszczędności emerytalnych. Internet huczy od dyskusji na temat tego, które OFE daje największą stopę zwrotu i komu najlepiej powierzyć swoją przyszłość. A gdyby tak otworzyć Fundusz Emerytalny... w Niebie?
W ostatnim tygodniu lipca Fundacja Konferencji Episkopatu Polski „Opoka”, rozpoczęła kampanię społeczną pt. „Otwórz Fundusz Emerytalny w Niebie”. Jej podstawą jest zdanie zaczerpnięte z 7 rozdziału Ewangelii Mateusza, w której Jezus zachęca: „Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną”.
Czy odwracanie uwagi od kwestii odkładania pieniędzy na emeryturę to dobry pomysł? „Nie zajmujemy się kwestią emerytur. Chcemy jedynie wykorzystując poruszany w mediach temat, skierować uwagę ludzi na ich przyszłość, której nie mierzy się w latach i proponować odkładanie „kapitału” na wieczność” - mówi prezes Fundacji, Krzysztof Piądłowski.
„Celem akcji, jest zachęcenie wszystkich obywateli do tego, aby myśląc o swojej przyszłości, wybiegli poza moment osiągnięcia wieku emerytalnego, a nawet poza moment śmierci” – zwraca uwagę ks. Mirosław Matuszny, jeden z pomysłodawców kampanii. W celu promocji dzieła powstała specjalnie przygotowana interaktywna strona internetowa.
„Każdy, kto odwiedzi stronę www.ofewniebie.pl, będzie mógł założyć swoje konto i inwestować w swoją szczęśliwą przyszłość” - wskazuje Krzysztof Piądłowski.
„Na pytanie o to, na czym polega inwestycja, odpowiada: „Posiadamy pewne i sprawdzone narzędzia, które potwierdziły swoją skuteczność przez ponad dwa tysiące lat stosowania! To znane wszystkim katolikom: post, modlitwa i jałmużna.”
Każdy, kto odwiedzi stronę internetową www.ofewniebie.pl, będzie mógł dołączyć swoją prośbę do skrzynki modlitewnej. Uczestnicy programu zobowiązują się do wzajemnej modlitwy w swoich intencjach. Dodatkowo można zadeklarować podjęcie postu. „Nie jest przypadkiem, że akcja rusza w sierpniu, miesiącu w którym Episkopat zachęca do abstynencji od alkoholu. To z kolei forma inwestycji, w której pomagamy nie tylko sobie, ale też osobom, w intencji których post podejmujemy” - mówi Helena Mirowska, współorganizatorka projektu.
Ostatnim elementem jest jałmużna, którą za pomocą strony można wesprzeć różne dzieła charytatywne. „Zgodnie z przesłaniem ewangelicznym „gromadźcie sobie skarb w niebie” jesteśmy absolutnie przekonani, że pieniądze zainwestowane w tak dobry sposób nigdy nie ulegną dewaluacji i pomnożą się po stokroć” - dodaje Piotr Gajda, z zespołu „OFE w Niebie”. Według twórców kampanii taka forma inwestycji to pewny zysk i stabilna przyszłość.
„Pośród niepewności jutra i zmartwień o swój byt, tego jednego możemy być pewni – mówi Krzysztof Piądłowski – że każda, nawet najdrobniejsza inwestycja za pomocą OFE w Niebie przyniesie zysk, o którym inne OFE mogą tylko pomarzyć – szczęście wieczne!”
Tylko w pierwszych dniach projektu do OFE w Niebie dołączyło kilkadziesiąt osób.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.